Blondynka zaczĂŞÂła pracÂą jako szkolny pedagog. JuÂż pierwszego dnia zauwaÂżyÂła chÂłopca, ktĂłry nie biega po boisku razem z innymi tylko stoi samotnie. Podchodzi do niego i pyta:
- Dobrze siĂŞ czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz z innymi za piÂłkÂą?
- Bo jestem bramkarzem.

Blondynka pyta swojego chÂłopaka:
- Czy to prawda, Âże pÂłazy nie majÂą mĂłzgu?
- Prawda Âżabciu.

Blondynka podnosi sÂłuchawkĂŞ dzwoniÂącego telefonu:
- SÂłucham?
- Halo, przepraszam, czy to numer - trzy, szeœÌ, dwa, dziewiêÌ, dwa, siedem, cztery?
- Nie, nie, tak nie, tak, nie, tak.

Przychodzi blondynka do kierownika firmy na rozmowĂŞ kwalifikacyjnÂą do pracy w biurze:
- Zna pani Windowsa?
- Nie, taki to chyba u nas nie mieszka.

IdÂą dwie blondynki przez pustyniĂŞ. Nagle jedna mĂłwi do drugiej:
- Ale tu musiaÂło byĂŚ Âślisko, Âże tak piaskiem posypali.

Blondynka dzwoni do sklepu komputerowego:
- DzieĂą dobry. Mam nadziejĂŞ, Âże mi pan pomoÂże. Kolega wgraÂł mi Âświetny wygaszacz ekranu, niestety za kaÂżdym poruszeniem myszki on znika.

Zatrzymuje policjant blondynkĂŞ jadÂącÂą z siostrÂą:
- Dowody proszĂŞ - oznajmia.
Na to zdesperowana blondynka:
- Ale ja nie umiem pÂływaĂŚ.

RozmawiajÂą dwie blondynki:
- WyglÂądasz dziÂś czarownicujÂąco - mĂłwi pierwsza.
- Czy to miaÂł byĂŚ kompleks? - pyta druga.
- Nie, chciaÂłam Ci tylko zaimponiĂŚ - odpowiada pierwsza.

Co powie blondynka, ktĂłrÂą poprosisz o kontrolĂŞ dziaÂłania kierunkowskazu?
- "DziaÂła. Nie dziaÂła. DziaÂła. Nie dziaÂła. DziaÂła. Nie dziaÂła..."

Jaka jest ró¿nica miêdzy blondynk¹ a toalet¹?
- Toaleta nie bĂŞdzie chodziĂŚ za tobÂą po uÂżyciu.

Przychodzi blondynka do fryzjera i mĂłwi:
- Proszê mnie ostrzyc, ale nie mo¿e mi pan œci¹gn¹Ì walkmana, bo umrê.
Fryzjer strzyÂże, ale w pewnym momencie trÂąca sÂłuchawki, ktĂłre spadajÂą.
Blondynka umiera. Fryzjer podnosi strÂącone sÂłuchawki i sÂłyszy:
- Wdech, wydech, wdech, wydech...

W³aœciciel sex-shopu musia³ wyjœÌ na chwilê, wiêc za lad¹ zostawi³ m³odego sprzedawcê. Po chwili wchodzi dziewczyna i pyta:
- Ile kosztuje ten biaÂły gumowy fiutek? Sprzedawca mĂłwi:
- 35$ za biaÂłego, 35$ za czarnego.
- Hmm... poproszĂŞ czarnego, jeszcze nigdy nie miaÂłam czarnego - mĂłwi dziewczyna, pÂłaci i wychodzi. Po pewnym czasie wchodzi Murzynka i pyta:
- Ile kosztuje ten czarny fiutek?
- 35$ za czarnego, 35$ za biaÂłego - mĂłwi sprzedawca.
- Hmm... poproszĂŞ biaÂłego, jeszcze nigdy nie miaÂłam biaÂłego - mĂłwi Murzynka, pÂłaci i wychodzi. Po chwili wchodzi blondynka i mĂłwi:
- Po ile sÂą u pana gumowe fiutki?
- 35$ za biaÂłego lub czarnego - mĂłwi sprzedawca.
- Hmm... a ten w paski stojÂący za ladÂą? - pyta blondynka.
- Ten?... no... to jest bardzo specjalny model, kosztujÂący 180$ - odpowiada sprzedawca.
- PoproszĂŞ! - mĂłwi zdecydowanym gÂłosem blondynka, pÂłaci i wychodzi. Po chwili do sklepu powraca wÂłaÂściciel i pyta:
- No i jak panu poszÂło?
- WyÂśmienicie! - odpowiada sprzedawca - sprzedaÂłem jednego czarnego, jednego biaÂłego i sprzedaÂłem paĂąski termos za 180$!!!

Jak spowodowaĂŚ, by oczy blondynki zalÂśniÂły blaskiem?
- ZaÂświeciĂŚ latarkÂą w ucho.

Wiecie, co to jest, jak dwadzieÂścia blondynek stoi obok siebie, dotykajÂąc siĂŞ uszami?
- KanaÂł powietrzny!

Dlaczego blondynki nie lubiÂą tartej buÂłki?
- Bo siĂŞ kiepsko masÂłem smaruje.

Dlaczego blondynka uÂśmiecha siĂŞ, gdy strzelajÂą pioruny?
- Bo myÂśli, Âże robiÂą jej zdjĂŞcie.

Jak doprowadziĂŚ blondynkĂŞ do szaleĂąstwa?
Dac jej torebeczkĂŞ M&M-sĂłw i kazaĂŚ uÂłoÂżyĂŚ w kolejnoÂści alfabetycznej

Ostatnio edytowany przez Narutoo24 (2008-11-10 13:35:36)