Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)
Yasei Kitai
Spojrzał z nieufnością na Hitomę. Jakoś mu się to do końca cały czas nie widziało, ale po chwili opamiętał się i zrozumiał że brak zdecydowania to brak powodzenia. Po chwili zastanowienia nad tą kwestią spojrzał na Rinsaku z lekkim zażenowaniem,jego osoba czasem go drażni sama w sobie. Podrapał się po głowie po czym rzucił jeszcze raz okiem na Hitome.
Offline
Aare Hitoma jeszcze raz spojrzał na każdego z was, po czym zniknął na chwile w jednym z tajnych pomieszczeń, po dłuższej chwili wracając z naręczem ekwipunku. Przez chwile wygląda, jakby jeszcze nad czymś się zastanawiał, po czym podchodzi do każdego z was.
Akira Nakamaru
'Gospodarz' podchodzi do ciebie z dziwacznym i przerażającym uśmiechem, i uroczyście wręcza Ci zwój, na tyle specyficzny, ze od razu go rozpoznajesz - w takich zwojach pieczętuje się marionetki. 'Dla Ciebie coś specjalnego, lalkarzu... jako że w twojej krwi nie ma nic niezwykłego, miej chociaż coś niezwykłego w rękach.. To Karasu (Kruk), jedna z kukieł stworzonych przez samego Akasuna no Sasori... oczywiście, udoskonalona, bo nawet najlepsze rozwiązania się starzeją... mam nadzieje, że połapiesz się co i jak używać, bo nie mamy czasu by pokazać wszystkich funkcji - kończy Hitoma i przechodzi do następnej osoby.
Rinsaku Shiro
Tym razem mężczyzna staje przed Tobą, odbiera twój miecz i przekazuje Ci coś, co na pierwszy rzut oka wygląd na zwykłe wakizashi. Chcesz już protestować, ale Aare poleca Ci obnażyć ostrze i wtedy dostrzegasz o co mu chodzi. Ostrze ma lekko niebieskawy kolor, wskazujący na to, że zostało wykonane z metalu reagującego na chakre. Oszołomiony, lekko skłaniasz głowę, powodowany odruchem z dzieciństwa.
Yasei Kitai
Jako następnego w kolejce Hitoma wybiera ciebie. Podchodzi i wręcza Ci coś, co wygląda jak zasobnik z lekami. 'Po przebadaniu Twojej krwi odkryłem, że Twoja umiejętność jest dość kapryśna. Te substancje które Ci daję, pozwolą Ci ją wzmacniać, wygaszać lub stabilizować, zależnie od potrzeby. Nic więcej raczej nie będzie Ci potrzebne' - kończy, uśmiechając się lekko, po czym podchodzi do Shakou
Przez chwile lustruje wzrokiem jego, a następnie pełną ekwipunku torbę, parska lekkim śmiechem i podchodzi z powrotem do wysłannika Hany.
'Jesteście gotowi' - mówi.
Ostatnio edytowany przez plllizzz (2009-05-24 21:05:19)
Offline
Akira Nakamaru
Mężczyzna uśmiechnął się złowrogo. Poczuł, że dostał coś, co naprawdę może mu się przydać w misji. Żadna broń, nie była tak skuteczna w jego rękach, jak marionetka. Przyjął z pokorą zwój, po czym rozpiął kamizelkę i włożył zapieczętowaną lalkę w pustą kieszeń. Akira nie miał najmniejszej ochoty oglądać teraz swojej nowej zabawki. Wiedział, że zajmie to zbyt dużo czasu. Postanowił zaznajomić się z mechanizmami później, gdy będzie mógł w spokoju je rozszyfrować. Mężczyzna zapiął ubranie, po czym stanął w gotowości do wyruszenia na misję.
Offline
Rinsaku Shiro
Odebrał od Hitomy broń, po czym obejrzał ją dokładnie zwracając uwagę na każdy szczegół. Wsadził ją do pochwy, którą przymocował u pasa. Spojrzał ciekawie, co dostali inni, po czym rozejrzawszy się po towarzyszach entuzjastycznie zawołał.
- To idziemy? - po czym - zwracając głowę w kierunku Aare - spoważniał nagle i zapytał - Ile dostaniemy za wykonanie tego zadania? Musimy zabić Hokage, więc powinniśmy zostać obficie wynagrodzeni!
Offline