Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)
Zbanowany
To nie jest moje ale jak ktoś nie zna to niech czyta:
Dwaj kumple spotykają się w barze
-Słyszałeś że staszek nie żyje? Wiem o tym. Przejeżdzał drogą obok mojego domu, nie zachamował właściwie i "bum" - uderzył w chodnik. Samochodem trzepnęło w górę. Staszek wyleciał przez szyberdach, zrobił dwa salta w powietrzu i rozbijając szybe, wpadł do mojej sypialni na piętrze.
- Rany, jaka okropna śmierć!
- Ależ skąd, nie zabił sie! Wylądował i leżał taki zakrwawiony w potłuczonym szkle. Wtedy zauważył ddużą, starą i zabytkową szafę, która stała w pokoju. Siegnął w górę i chycił za nią próbując sie podciągnąć. I nagle huk!! Masywny mebel przewrócił się na niego przygniótł i pogruchotał kości.
- Psiakrew strasznie pechowo zginął...
- Nie,nie, utrzymał się przy życiu. Jakimś cudem zdołał wydostać się spod szafy i podpełznąć do poręczy. Próbował się na niej podciągnąć,ale pod jego ciężarem złamała się i Staszek spadł z piętra. W powietrzu wszystkie połamane części poręczy tak się obróciły, że spadając na niego przypięły go do podłogi.
- O żesz w morde! Strasznie zginął.
- No co ty to go nie zabiło! Spadł tuż obok kuchni. Wpełzł do środka prubuje podciągnąć się na kuchence, ale zachaczył o duży garnek z gotującą się wodą, i chlust!! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu prawie całą skórę.
- O rany okropnie tak umrzeć...
- Nie, nie, to też przeżył! Lężał takna ziemi poparzony, gdy zauważył telefon. Chciał zadzwonić po pomoc ale zamiast tego wyrwał gniazdko z kontaktu i w połączeniu z wodą wyszła piorunująca mieszanka, potężna dawka woltów przeszyła jego ciało i facet padł porażony.
- Cho***a! Diabelnie przerażająca śmierć!!!
- Ależ on wtedy wcale nie umarł...
- To jak właściwie umarł?!!
- Zastrzeliłem go.
- Zastrzeliłeś go?!!!
- A co miałem zrobić? Człowieku przecież on mi by całą chałupę roz*******ił.
Offline
Zbanowany
hahaha ooostre to jest!!!!
Offline
bardzo dobre.. akurat tego CDA nie miałem więc warto było przeczytać
Offline
Zbanowany
nie no gosciu wytrzymaly :kaszalot:
Offline