@Sam51

On chyba dał ci niezłego kosza, więc nie widzę dlaczego miałby cię bronić. (Wiem, że to brutalne ale to chyba jest miłość jednostronna). "...bardziej żałosna niż Naruto.." ^^

No ale jeśli chodzi o walkę między tymi dwoma przewiduję, że do niej dojdzie i będzie trwała ze 10 odcników, pełna wspomnień, żalów itp.

Wynik... No sprawa wydaje się prosta (jak dla mnie przynajmniej). Walka pod koniec wyczerpania wszystkich innych poimysłów, Sasuke będzie wygrywał i przybędzie jakaś kolejna organizacja i pomoże Itachiemu. Ten będzie musiał się im odwdzięczyć i twórcy mają już temat na kolejne 100 odcinków. (wiem, że brzmi jak telenowela...)

xD

Hmmm... Pewnie masz rację z tymi niuansami w parach. Chodzi mi tu o opuszczanie i wracanie do siebie.

Tylko nie opowiadaj mi, że będzie można zrobić jakąś "walkę o dziewczynę" pomiędzy nawróconym Sasuke po zemście i nowym wybrankiem Sakury (czyli twoim ). Chociaż to też byłby wątek przewodni około 20 odcinków...

Sasuke nie bedzie mial szans z Itachim!!!

Tomen napisał:

Tylko nie opowiadaj mi, że będzie można zrobić jakąś "walkę o dziewczynę" pomiędzy nawróconym Sasuke po zemście i nowym wybrankiem Sakury

Nie czegoś takiego nie bedzie -> tu masz racje. Sakura jest przecież po brzegi zakochana w Sasuke -> wiec raczej nie zobaczy nikogo lepszego.
Jedynie może próbować zagrać scenkę -> tak żeby Sasuke poczuł się zazdrosny ( ale byłaby to tylko inscenizacja )
Przypomniała mi się mina Sasuke jak by zazdrosny o Sakure ( to było pare odcinków po tym jak Naruto pokonał Gaare, i jak Sakura rozmawiała z Sasuke o tej walce -> a potem ona popatrzyła na Naruta )
Mam gdzieś do tego obrazek -> tylko poszukami to umieszcze

tak jak obiecałam -> coprawda niejest kolorowy -> ale jak się zdenerwuje , albo ktoś będzie chciał to taki obrazek zrobie.

No chyba że Sakura bedzie kogoś bronić przed Sasuke -> choćby Naruta.
Walkę zawsze idzie zainscenizować

Znowu nie na temat

Ostatnio edytowany przez Sam51 (2007-08-16 17:49:57)

ja tam najbardziej lubie Kisame, ale wracajac do tematu Sasuke nie ma najmniejszych szans z Itachim!!! zaden sharingan nie nadazy za szybkoscia wykonywania technik przez Itachiego!!!

Sam51 napisał:

Ponoć Itachi pokonał Orichimaru ( dlatego ten odszedł ) -> tak coś wspominał Sasori w shippuudenie, nie wiem czy walka była wyczerpująca.
Ale napewno Ori był w pełni sił jak atakował na Itachiego.
Też uważam że Sasuke jeszcze nie ma szans -> zobaczymy co przyniesie przyszłość

urywek z tej akcji jest w mandze jak by cię to zainteresowało:D
ja myślę że jak sasuke aż tak teraz ciągnie do brata to znaczy tylko że ma  Mangekyou Sharringan (bo przecież już wystarczająco został uświadomiony że bez niego se nie poradzi)
Bądź trzyma jeszcze wiele asów w rękawie których nie pokazał w walce z deidarą(to była świetna walka:D)

już za nie długo się to wyjaśni   paczcie na to
http://s30.photobucket.com/albums/c335/ … t=1516.jpg

Walka jest już na 99% pewna (no chyba, że zadziała zbawienna moc przemowy Naruto) w co jednak wątpie. Myślę, że to kwestia jakiś dwóch chapterów bo w następnym oczywiście będą jakieś wzruszające rozmowy i wspomnienia. Jeśli do niej dojdzie to Sasek pewnie po długiej i męczącej walce pokona braciszka i będzie pięknie (jak w każdej bajce).
Jeśli chodzi o genjutsu to Sasek również ostatnimi czasy dość sprawnie się nim posługuje i z pewnością ma nieco większy mózg i zdolności logicznego myślenia oraz przewidywania sytuacji niż Naruto więc nie da się tak łatwo w to nabrać. Mimo wszystko stawiałbym na "młodszego" Uchihę.