Baza postaci MugenArchive

  • Polecamy stronę mugenarchive. Jest to największy zbiór postaci do mugena ze wszystkich anime. Baza cały czas aktualizowana. Pobierz swoich ulubionych bohaterów i dziel się opiniami na naszym forum. Bądź częścią społeczności
    Baza postaci
  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)

Arturia-Pendragon-95017-thumb Edward-Elric-Fix-AI-30783-thumb Gintoki-39783-thumb Goku-MUI-92988-thumb Goku-SSB-22899-thumb Gon-17939-thumb Ichigo-Final-39597-thumb Inuyasha-Diogo-76243-thumb Ippo-42350-thumb jotaro-spr-4-E30-thumb Kenshin-33694-thumb n-Lkn-thumb Natsu-73764-thumb Saitama-78668-thumb Seiya-43859-thumb SM-Luffy-TS-45684-thumb Tanjiro-31403-thumb Toriko-by-Trafalgar-Lawzz-19895-thumb


#286 2008-12-24 22:01:48

ViP Madara ViP

https://i.ibb.co/khp7fSK/ssjpod3.png                              SSJ.p.3

ziomal
Skąd: dom (komp)
Zarejestrowany: 2008-12-23
Posty: 66
Punktów :   

Re: Dowcipy

rozmawia dwóch facetów przez telefon

-wiesz od wczoraj nie pale nie przeklinam i nie pije.OOO k***a muszę kończyć bo mi pet wpadł do wódki


http://i42.tinypic.com/vmtyjp.png

Offline

#287 2008-12-25 01:09:25

naruciak3214

https://i.ibb.co/4gFC5xZ/ssj5.png                              SSJ5

2354963
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-10-31
Posty: 222
Punktów :   

Re: Dowcipy

Ida trzy mrówki przez pustynia 1 poszła w lewo 2 w prawo a 3 za nimi


http://marvel.com/i/content/st/4467header_banner7965125.jpg
http://fc00.deviantart.com/fs43/f/2009/167/8/c/Jeff_Hardy_Signature_12_by_Mr_Damn.jpg

Offline

#288 2008-12-27 20:22:01

kakashi256

Zbanowany

Skąd: Springfield-Gakure
Zarejestrowany: 2008-12-11
Posty: 501

Re: Dowcipy

Na granicę polską przyjeżdża David Coperfield, celnik pyta:
- Czym się pan zajmuje?
- Jestem iluzjonistą.
- A co to takiego?
- A pokaże:
Przykrył swojego merca płachtą, zamachał rekami, zdjął płachtę, a tu stoi BMW.
Celnik na to łeee tam... widzisz tego tira ze spirytusem?
- No widzę. Celnik przystawiając pieczątkę na dokumentach: a teraz to już jest tir z groszkiem!

W celi siedzi trzech gości: Rusek, Chachoł i Jewriej. Ruski dostał słoninę. Daje Jewriejowi.
"Nie zjem - myśli. - Bo jak zjem, to będzie chciał, żebym dał mu od tyłu."
- Nie chcę - odmówił Jewriej.
Ruski więc częstuje Chachoła.
"Nie zjem - myśli. - Bo jak zjem... Albo nie - jak zjem, to będę miał siłę w rękach i się obronię przed Ruskim, jak będzie chciał mnie wziąć od tyłu."
- Dawaj, zjem - mówi Chachoł.
No i zjadł.
A Ruski na to:
- Masz już siłę w rękach? To przytrzymaj mi Jewrieja...

Francuz dzwoni do swojego przyjaciela w Moskwie:
- Cześć Iwan, słyszałem, że u was strasznie zimno, -50 stopni!
- Nie... tak zimno nie jest... najwyżej -20...
- Niemożliwe Iwan, w CNN pokazywali, że jest u was -50 stopni poniżej zera!
- Pierre... mówię ci, jest najwyżej -20 a nie -50!
- Przecież sam widziałem w CNN Iwan, reporter stał na Placu Czerwonym i pokazywał termometr, sam widziałem, -50 stopni!
- Aaaaaa... No chyba że na zewnątrz..

Podobno na początku wszyscy ludzie byli jednej barwy. Ale kiedy Pan zapytał się Kaina, co zrobił ze swoim bratem, to ten zbladł i tak mu już zostało.

Spotyka się Beduin na pustyni z białym. Biały ma papugę na ramieniu, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały... - mówi Beduin - coś ty za jeden?
A on mu: - Polak.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie w tej Polsce.
- A napijemy się od czasu do czasu
- A napijesz się jednego?
- A napiję!
- Ale wiesz, to taki ciepły, mocny bimberek, z bukłaka...
- Dawaj!
Wypił jednego i nic. Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał. Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał. Polak wypił i tylko rękawem otarł gębę...
- A czwartego!?
Wtedy odzywa się zniecierpliwiona papuga Polaka:
- I czwartego, i piątego, i szóstego też, i wpierdol dostaniesz i tego robaka Ci zjemy...

Nowy Jork, Central Park. Małą dziewczynkę atakuje pitbull. Podbiega młody mężczyzna i unieszkodliwia psa. Obserwujący całe zajście policjant podchodzi i mówi:
- Jest pan bohaterem. W jutrzejszych gazetach napiszą: Nowojorczyk uratował życie dziecku!
- Ale ja nie jestem z Nowego Jorku...
- Nie szkodzi, będzie: Bohaterski Amerykanin uratował dziecko!
- Ale ja nie jestem z Ameryki...
- To skąd pan jest?!
- Z Palestyny.
Nazajutrz w gazetach napisano: Islamski terrorysta zamordował amerykanskiego psa.


moge wiecej dac mam tego w cholere


http://img25.imageshack.us/img25/1656/kakashisygn.jpg

Offline

#289 2008-12-28 20:11:16

Keyro

https://i.ibb.co/Z2jwZSt/bluekaiokenoff.png                              BlueKaioken

13309176
Call me!
Skąd: ty jesteś?
Zarejestrowany: 2008-03-15
Posty: 162
Punktów :   

Re: Dowcipy

Co ma 100 nóg, a nie chodzi ?
-martwa stonoga


Jasiu,pożycz mi 200 zł
-ale mam tylko 100
-No to dawaj tą 100 , a drógą będziesz mi winien


Przychodzi baba do lekarza:
-Czemu pani tak dawno nie było ?
-Bo chorowałam

Offline

#290 2008-12-28 21:42:28

kakashi256

Zbanowany

Skąd: Springfield-Gakure
Zarejestrowany: 2008-12-11
Posty: 501

Re: Dowcipy

Strilitz od dawna układał plan zamachu na Hitlera. Plan był doskonały - wypalił niespodziewanie zaraz po znalezieniu się w kieszeni Strilitza, który, o dziwo, tylko z lekkimi poparzeniami trafił do szpitala.


Stirlitz zobaczył jak banda wyrostków pompuje kota benzyną. Kot wyrwał się, przebiegł kilka metrów i upadł.
- Widocznie benzyna się skończyła - pomyślał Stirlitz.
Himmler wzywa jednego ze współpracowników:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 45
- A czemu nie 54?
- Bo 45!
Himmler zapisuje w aktach "charakter nordycki" i wzywa następnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 28
- A czemu nie 82?
- Może być i 82, ale lepsza jest 28.
Himmler zapisuje w aktach "charakter bliski nordyckiemu" i wzywa kolejnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 33
- A czemu nie... a to wy, Stirlitz                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 




Inżynier, fizyk i matematyk dostali taką samą ilość siatki ogrodzeniowej oraz polecenie otoczenia nią jak największego obszaru. Inżynier ogrodził obszar w kształcie kwadratu. Fizyk jako osoba troszkę bardziej inteligentna otoczył obszar w kształcie idealnego koła i stwierdził, iż lepiej się nie da. Matematyk natomiast postawił ogrodzenie byle jak, po czym wszedł do środka i zadeklarował:
– Jestem na zewnątrz.


Czy wiecie, że to Polacy wymyślili triathlon? Bo to w Polsce idzie się na basen na piechotę, a wraca rowerem...



Czukcza łowi ryby nad brzegiem Oceanu Lodowatego. Wynurza się amerykańska łódź podwodna, wyskakuje marynarz:
- Rosjanie byli?
- Nie...
Odpłynęli. Po chwili wynurza się rosyjska łódź podwodna, wyskakuje marynarz:
- Amerykanie byli?
- Tak...
- Gdzie popłynęli?
- Na północny wschód.
- Nie mądrzcie się, ręką pokażcie!


W samolocie stewardessa do Taliba:
- Może drinka?
- Nie, dziękuję, za chwilę będę prowadził.


5 rumunów goni kromkę chleba. Gonią i gonią, dogonić nie mogą. Kromka cała przestraszona biegnie ile sił.
Nagle wbiega za róg, a tam stoi sobie oparty o ściane piękny schabowy i pali papierosa.
Kromka ze śmiercią w oczach krzyczy:
- Schabowy spierdalaj, rumuni biegną, zaraz nas zeżrą!
- Spokojnie kromka, mnie tu jeszcze nie znają


Irlandczyk, Polak i Rosjanin pracowali na wysokościowcu. Zaczynaja drugie sniadanie. Odpakowują swoje kanapki i...
- Kurcze, znowu kanapka z szynką - skarży się Irlandczyk - Cały miesiąc kanapki z szynką. Jeżeli jeszcze raz dostane kanapki z szynką, to skocze!
- W morde - mówi Polak - Znowu wędzone udko kurczaka. Codziennie musze jeść udko kurczaka! Jeżeli jeszcze raz dostane udko kurczaka to skocze!
- Moj Boh - wzdycha Rosjanin - Znowu chleb z kiełbasą. Dzień w dzień chleb z kiełbasą. Jeżeli jescze raz na drugie śniadanie dostane chleb z kiełbasą, to skocze!
Następnego dnia wszyscy trzej otwierają swoje pudełka na drugie śniadanie... i skaczą po kolei.
Na pogrzebie wdowy rozpaczają.
- Jejku, jeżeli wiedziałabym, że nie lubi szynki, nie dawałabym my takich kanapek - biadoli Irlandka
- Gdybym tylko wiedziała - jęczy Polka - Nigdy więcej nie dałabym mu kurczaka...
Oczy wszystkich zwracają się na Rosjankę.
- Nu, sztoż - wzrusza ramionami kobieta - Andriej sam sobie robił kanapki...


Polak, Rusek i Niemiec zalozyli sie kto dluzej wytrzyma w budzie z capem... Najpierw poszedl Polak! Siedzi minute, dwie...Po 5 minutach wyskakuje z budy i krzyczy
-Nie moge! Ne moge!
Pozniej poszedl Niemiec. Siedzi dwie minuty, 5 minut... Po 8 minutach wybiega z budy i krzyczy!
- Nie moge! Nie moge!
Jako ostatni idzie Rusek! Wchodzi do budy z capem i siedzi tam sekunde... Po 5 sekundach z budy wybiega cap i krzyczy
- Nie moge! Nie moge!


http://img25.imageshack.us/img25/1656/kakashisygn.jpg

Offline

#291 2008-12-28 21:54:32

Keyro

https://i.ibb.co/Z2jwZSt/bluekaiokenoff.png                              BlueKaioken

13309176
Call me!
Skąd: ty jesteś?
Zarejestrowany: 2008-03-15
Posty: 162
Punktów :   

Re: Dowcipy

Przewodnik opowiada uczestnikom wycieczki:
-Tu,na tym rynku , wedle tradycji spalono ostatnią czarownice na świecie.
Pan Kowalski spogląda na żone i mruczy pod nosem:
-Przedostatnią...........



Mąż i żonasiedzą na kanapie.Mąż się pyta:
-Kochanie o czym teraz myślisz ?
-O tym samym co ty.
- Wiesz co ? Jak możesz mie tak obrażac

Offline

#292 2008-12-29 19:42:36

solmyr13

https://i.ibb.co/4gFC5xZ/ssj5.png                              SSJ5

1614918
Skąd: ..::Katowice::..
Zarejestrowany: 2008-04-14
Posty: 980

Re: Dowcipy

w obozie Auschwitz podchodzi niemiec do cel i mówi:
-Dzisiaj polacy zagrają w pilke nożną na polu minowym
na to żydzi sie cieszą a niemiec dopowiada:
- A żydzi najpierw im je skoszą

Offline

#293 2008-12-29 20:39:24

Hakke

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

3063237
Skąd: z pokoju :P
Zarejestrowany: 2008-04-15
Posty: 618
WWW

Re: Dowcipy

są dwa śledzie jeden za słony drugi firanki xD

Kolesia obudziło dzwonienie tel. nad ranem budzi się a w tel. głos
-czy to numer 55-555 ?
-Nie , to numer 555-55
-A to przepraszam że pana budziłem !
-Nie szkodzi i tak musiałem wstać bo telefon dzwonił !


"Tylko nienawiść wymaga powodów"

Offline

#294 2009-01-09 13:12:35

mati uzumaki

https://i.ibb.co/4gFC5xZ/ssj5.png                              SSJ5

13771283
Skąd: Konoha-Gakure
Zarejestrowany: 2007-11-24
Posty: 193
WWW

Re: Dowcipy

no to Ja dam o Jasiu

Pani poleciła dzieciom napisać wypracowanie na temat "Matka jest tylko jedna". Następnego dnia Pani pyta dzieci:
- Aniu?
- Najbardziej kochamy nasza mamę, Bo Matka jest tylko jedna.
- Bardzo ładnie!
W końcu przyszła kolej na Jasia, więc czyta:
- Wieczorem, gdy ojciec z matką do stołu zasiedli, krzyknęli na Małgosię by z lodówki przyniosła trzy flaszki wyborowej. Małgosia poszła do lodówki I krzyknęła: "Matka! Jest tylko jedna!"

Siostra na religii pyta sie Jasia:
- Jasiu. Kto zbudował arkę?
- No... eee
- Dobrze siadaj piątka.

Tata do Jasia:
- Janie, idź pomalować okna masz farbę i maluj.
- Dobrze tato.
Po 2 godzinach przychodzi Janek do taty i pyta:
- A futryny też pomalować?

Pani przychodzi do klasy i pyta się dzieci:
-Jak wy drogie dzieci wyobrażacie sobie św. Mikołaja
Wiec pierwsza zgłasza się Kasia i mówi:
-Będzie mróz, będzie ciemno, będzie śnieg padał a z nieba będą leciały laleczki, piórniczki, wózeczki itp...
Drugi zgłasza się Wojtuś:
-Będzie mróz, będzie ciemno, będzie śnieg padał a z nieba będą leciały kiełbaski, wołowinki, itp...
A Jasiu siedzi tak na samym końcu, więc Pani pyta się go jak on sobie to wyobraża. Na co Jasiu:
-Będzie mróz, będzie ciemno, będzie śnieg padał a na niebie wielka dupa
- Jasiu, jak ty możesz tak mówić!
-Bo Tata powiedział, że na Mikołaja dostane gówno

i mój ulubiony

W pewnej szkole uczył się Jasiu, który bardzo często przeklinał. Pewnego dnia do szkoły przyjechała komisja i postanowiła przeprowadzić lekcje z klasą Jasia. Kobieta z komisji pyta się:
- Dzieci powiedzcie jakieś słowo na, "k"
Nikt nie zgłasza się poza Jasiem.
Gdy babka z komisji wybrała go do odpowiedzi, wychowawczyni klasy zaczęła się denerwować
Jasiu odpowiada:
-Kamień
Wychowawczyni ulżyło
Wtem Jasiu dodał:
-Ale taaaaki kur** wielki..


http://i40.tinypic.com/6gwyyw.png

Offline

#295 2009-01-09 14:08:49

kakashi256

Zbanowany

Skąd: Springfield-Gakure
Zarejestrowany: 2008-12-11
Posty: 501

Re: Dowcipy

Po całonocnej libacji budzi się rosyjski generał, otwiera oczy i widzi jak adiutant czysci jego mundur z wymiocin. Żeby się jakos wytłumaczyć generał tako rzecze do niego:
- Bo młodzież dzisiejsza w ogóle nie umie pić. Wczoraj jakis porucznik całego mnie zarzygał!
Na to adiutant:
- Rzeczywiście panie generale! Całkiem go popierdoliło! Nawet w spodnie panu nasrał!

- Poruczniku, zdarzyła się wam kiedyś katastrofa kolejowa?
- Owszem....
- Opowiedzcie
- No, jadę sobie w jednym przedziale z generałem i jego córką, pociąg wjeżdża w tunel.... no i zamiast córki wyru..ałem generała....

Okulista zasiadajacy w komisji wojskowej pyta poborowego:
- Czy widzicie tam jakies litery?
- Nie widze.
- A widzicie w ogole tablice?
- Nie widze.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!

Po zakończeniu zimnej wojny jednostki specjalne USA i Rosji przeprowadzają wspólne manewry. Do sali, w której zgromadzili się żołnierze obu nacji wchodzi amerykański sierżant i mówi:
- Dzisiaj ćwiczymy skoki z małych wysokości - pułap 200 metrów.
Na to Rosjanie wpadają w panikę. Po naradzie jeden z nich występuje i pyta czy nie mogliby skakać ze 100 metrów.
Zdziwiony sierżant odpowiada:
- Ale na 100 metrach lotu nie rozwiną się nam spadochrony!
Na to wszyscy Rosjanie zgodnie:
- Oo.!? To dzisiaj skaczemy ze spadochronami?

Odbywa się szkolenie. Kapral daje komendę:
- Maski założyć!
- Maski zdjąć!
- Maski założyć!
- Maski zdjąć!
- Kowalski, dlaczego nie zdjąłeś maski?
- Zdjąłem, obywatelu kapralu!
- Ale morda...

Rozmawiają dwaj żołnierze:
- Chodź porobimy sobie jaja z generała, zagaja pierwszy.
- Spier***, cięto ripostuje drugi.
- Oj chodź, bedzie fajnie, nalega pierwszy.
- NIE!!! Protestuje drugi.
- No dawaj zobaczysz jak będzie fajnie!
- Spier***, ostatnio namówiłeś mnie na robienie sobie jaj z dziekana...

W pociągu, w jednym przedziale siedzą żołnierz-szeregowy, generał, matka i jej 18-letnia córka. W pewnej chwili pociąg wjechał do tunelu, zrobiło się zupełnie ciemno. Słychać głośne plaśnięcie, jakby uderzenie w policzek. Pociąg wyjeżdża z tunelu.
Co sobie myślą te cztery osoby?
Matka:
"Oho, któryś z panów próbował dobierać się do mojej córeczki, a ona wymierzyła mu w policzek."
Córka:
"Oho, mamusia ma jeszcze powodzenie.
Generał:
"No tak, żołnierz skorzystał, a ja dostałem."
Żołnierz:
"Jak jeszcze raz wjedziemy do tunelu, to znowu dam generałowi po MORDZIE."

Pułkownik do majora:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi w sali gimnastycznej.

Major do kapitana:
Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co nie zdarza się każdego dnia.

Kapitan do porucznika:
Na rozkaz pułkownika jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.

Porucznik do sierżanta:
Jutro o 9:00 pułkownik zaćmi Słonce na sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.

Sierżant do kaprala:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli na sali gimnastycznej będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, zebrać wszystkich na plac ćwiczeń.

Dwaj szeregowi pomiędzy sobą:
Zdaje się, ze jutro będzie padał deszcz. Słonce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej. Niewiadomo dlaczego nie zdarza się to każdego dnia...

Wojsko. Do uszu generała doszło, że żołnierze robią sobie nocne wypady do wsi na dziewczynki. Postanowił sprawdzić to. Nocą poszedł do baraków, a tam faktycznie ani jednego wojaka nie ma. Postanowił czekać.
Po jakimś czasie pojawia się jeden żołnierz, zziajany i widząc generała zaczyna się tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale taxi zepsuło się. Znalazłem farmę, kupiłem konia, ale ten mi padł po drodze. Tak więc biegłem ile sił w nogach no i jestem.
Generał nie wierzył w jego wyjaśnienia, ale że rozumie młodych facetów i ich potrzeby w stosunku do kobiet, pozwolił mu odejść bez żadnej kary.
Po kilku minutach ośmiu innych żołnierzy przybiegło zziajanych. Widząc generała, każdy z nich zaczyna się identycznie tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale taxi zepsuło się. Znalazłem farmę, kupiłem konia, ale ten mi padł po drodze. Tak więc biegłem ile sił w nogach no i jestem.
Generał popatrzył na nich groźnym okiem, ale że dopiero co puścił pierwszego bez kary, to i im pozwolił odejść.
Po chwili przybiega kolejny zziajany żołnierz i widząc generała zaczyna się tłumaczyć:
- Bardzo przepraszam, ale wszystko wyjaśnię. Miałem randkę z dziewczyną i tak jakoś czas zleciał. Pobiegłem na autobus, ale ten mi uciekł. Poszedłem na taxi, ale...
- Zepsuło się, tak?
- Nie. Na drodze leżało tyle koni, że nie sposób było to wszystko objechać!






Trzech turystów: Polak, Szkot i Niemiec wybrało się w Alpy na wycieczkę.

Niestety z powodu złej pogody wszyscy zaginęli, ratownicy po kilku tygodniach przerwali poszukiwania i w gazetach pojawiły się nekrologi.
Wkrótce w jednej z redakcji dzwoni telefon i z Hawajów odzywa się Niemiec z prośbą o anulowanie jego nekrologu!
Redaktor gazety krzyczy:
- Ty żyjesz!! Jakim cudem??
Niemiec opowiada:
- Zamarzliśmy i powędrowaliśmy wszyscy do Św. Piotra, który zatrzymał nas u wejścia do Bramy Niebieskiej i powiedział że jeszcze jesteśmy za młodzi żeby umrzeć, więc jeżeli Ubezpieczenie pokryje koszt 500 euro, może nas wysłać z powrotem na ziemię. Złapałem za telefon, porozmawiałem z moim agentem, zapłacił, a ja zażyczyłem sobie żeby wylądować na Hawajach. No i mam wakacje!
- Ale co ze Szkotem i Polakiem???
- Jak ich ostatnio widziałem, Szkot targował się o cenę, a Polak wysyłał papiery do ZUS-u...

________________________________________

Jedzie Ami, Rusek, Niemiec i Turek w jednym przedziale.
No i zaczynają sie popisy który ma lepiej.
Ami zaczyna:
- Nasz kraj jest tak bogaty ze możemy sobie na wszystko pozwolić... Wstał otworzył okno i srrrru cały plik dolców przez okno.
Rusek popatrzył chwilę, podumał, i mówi
- W naszym to my też mamy wszystkiego w bród. Wstał, wyciągnął spod ławki skrzynkę wódki i jeb przez okno.
Na to Niemiec zaczyna mówić:
- No, my mamy też od cholery... nie dokończył, bo zrywa się z siedzenia Turek i krzyczy:
- Nie! Proszę, nie!

________________________________________

Międzynarodowa wycieczka przyjeżdża pod największy wodospad na świecie:
- ....ooo God, it's wonderfuuuuul.....
- ....ooo main Gott, das ist wuuuuunderbar....
- ....gospodin, eto priekrasnoooojeee...
- ....o kurwa, ja pierdoooooleeee

________________________________________
Przez park przynależący do domu wariatów idzie ordynator i spostrzega pacjenta siedzącego na ławce i walącego się kamieniem w głowę...
- Co robisz???
- Narkotyzuję się!!!
Idzie wiec dalej, a tam kolejny wariat siedzi i tłucze w swoja głowę dwoma kamieniami...
- Co robisz???
- Biorę podwójna dawkę dzisiejszej działki...
Poszedł ordynator dalej wzruszając ramionami, a tu patrzy, a na kupie kamieni siedzi trzeci wariat i rozgląda się wokół...
- A Ty co robisz????
- Sprzedaję narkotyki....

________________________________________

W szpitalu psychiatrycznym lekarz siedzi przy łóżku nowego pacjenta i pyta:
- Jak się nazywacie?
- Jak to, nie wie pan? Jestem Napoleon Bonaparte.
- Tak? A kto panu to powiedział?
- Pan Bóg.
Na to odzywa się głos z sąsiedniego łóżka:
- On kłamie. Nic mu takiego nie mówiłem.

W Aushwitz hitler mowi:
-Dzisiaj Polacy przebiegna przez pole minowe.
A Żydzi na to:
-Jest nareczcie nie my.
Jeden z oficerow wtraca:
-Ale najpierw Żydzi skosza trawe.


http://img25.imageshack.us/img25/1656/kakashisygn.jpg

Offline

#296 2009-01-19 11:11:12

Hakke

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

3063237
Skąd: z pokoju :P
Zarejestrowany: 2008-04-15
Posty: 618
WWW

Re: Dowcipy

Dlaczego Roobin Hood ? Bo mało jadł :X


"Tylko nienawiść wymaga powodów"

Offline

#297 2009-01-23 23:13:38

Interduca

https://i.ibb.co/4gFC5xZ/ssj5.png                              SSJ5

3794597
Skąd: Dobrze wiesz ]:->
Zarejestrowany: 2008-11-10
Posty: 264
Punktów :   

Re: Dowcipy

To tak:

Dżejms Bond idzie przez pustynię i spotyka wielbłąda.Przedstawia mu się:
-Jestem Bond.Dżejms Bond.
A wielbłąd:
-Jestem błąd.Wielbłąd xD

napisałem po polsku bo jestem polakiem xD


Nie patrz się na mnie

Offline

#298 2009-01-23 23:41:26

KibaI

https://i.ibb.co/4gFC5xZ/ssj5.png                              SSJ5

Skąd: Konoha-Gakure
Zarejestrowany: 2008-02-29
Posty: 383
Punktów :   
WWW

Re: Dowcipy

Żona Małysza mówi do męża:
- Adaś, skocz do sklepu po mleko i chleb
- Za blisko. Niech Ahonnen skoczy.

Blondynka chce zostać żeglarzem. Musi napisać test. Więc pisze. Przy jednym z zadań pokazany jest rysunek żagla, a pod nim pytanie "Ster czy żagiel?" Blondynka pisze "Tak, sterczy"

Rozmawiają dwa pingwiny. Jeden ma szalik, a drugi termometr.
- Zamienimy się? Ja dam ci termometr, a ty mi szalik - drugi pingwin zamyślił się.
- No nie wiem...
- Można w nim ustawić temperaturę. Szalik i tak ci się nie przyda

Jasio spóźnił się do szkoły. Wchodząc do klasy, trzasnął drzwiami.
- Jasiu! Wyjdź i wejdź tak, jak twój tata, gdy przychodzi z pracy - mówi oburzona pani. Jasio wychodzi od niechcenia. Po chwili wybija drzwi nogą.
- HAA! Nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie?!

Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu!
Podchodzi sprzątaczka i pyta:
- O co Ci chodzi Jasiu?
Jasiu na to:
- Jak byłem w klasie pusciłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy a
sami siedzą w tym smrodzie.


Do Jasia na basenie podchodzi ratownik:
- Nie wolno sikać do basenu!
- Ale wszyscy sikają do basenu! - broni się Jasio.
- Może - mówi ratownik - Ale nie z trampoliny!

"....nie wiem, czy pan pamięta, że Anna Karenina poszła do klasztoru, bo nie chciała wyjść za Wołodyjowskiego. a wtedy Kmicic chwycił swój róg bawoli, cętkowany, kręty i powiedział 'ogary poszły w las'. ciemno się zrobiło w piwnicznej izbie, gdy Boryna zataczając się wpadł w objęcia pani Dulskiej, która wzięła go za Zbyszka z Bogdańca (a to był Maciej Chełmicki). Chwyciwszy za głowę Rzeckiego, zrobił taką awanturę o Basię, że pan Tadeusz krzycząc 'quo vadis?' wpadł do Jeziora Bodeńskiego. na szczęście Jagienka, która była tam za chlebem, zapaliła Latarnika przy pomocy ogniem i mieczem, i odjechała wozem Drzymały, który należał do Faraona. taka była historia żółtej ciżemki."

Ostatnio edytowany przez KibaIzuzuka (2009-01-23 23:42:25)


http://i38.tinypic.com/2z9a3x1.jpg
http://i33.tinypic.com/k2i73k.gif

Offline

#299 2009-01-26 15:25:36

Hakke

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

3063237
Skąd: z pokoju :P
Zarejestrowany: 2008-04-15
Posty: 618
WWW

Re: Dowcipy

Cześć tato !
Witaj Jasiu , jak było w szkole ?
Dostałem piątke i w morde
za co dostałeś piątke ?
no bo pani zapytała się mnie ile to jest 6 x 7 a ja jej powiedziałem że 42 !
no a za co w morde ?
no bo pani zapytała się mnie ile jest 7 x 6 ...
tu zdziwiony ojciec pyta -
No przecież to jeden Huj ...
wiem ... też tak jej powiedziałem !


"Tylko nienawiść wymaga powodów"

Offline

#300 2009-01-26 21:20:35

naruciak3214

https://i.ibb.co/4gFC5xZ/ssj5.png                              SSJ5

2354963
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2008-10-31
Posty: 222
Punktów :   

Re: Dowcipy

Twoja stara ściągała na teście ciążowym(nikogo nie obrażam)


http://marvel.com/i/content/st/4467header_banner7965125.jpg
http://fc00.deviantart.com/fs43/f/2009/167/8/c/Jeff_Hardy_Signature_12_by_Mr_Damn.jpg

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl