Hehehe dobre to
Teraz ja ;P
Co rysujesz??? -Koze na Trawie -a Gdzie ta trawa??? -koza ją zjadała -a gdzie ta koza??? -a co bedzie tu robić jak nie ma trawy?!
i jeszcze jeden
Co robisz gdy blondynka rzuci w ciebie granatem?
Wyciągasz zawleczkę i odrzucasz granat.

nie wiem czy wam się spodobają dowcipy które opisze bo są o żydach:
- co robi mały żyd przy dużym piecu? czeka na rodziców
-co robi żydówka biegając po dachu? wkurza snajpera
-żyd pyta sie ssmana która godzina? wpół do komina!
-Na urwisku jest ustawiona kolejka żydów, do jednego podchodzi ssman i mówi podnieś lewą rękę po czym go spycha na dół, podchodzi do drugiego i mówi podnieś prawą nogę poczym go spycha w dół, podchodzi do 3 i mówi podnieś obie ręce po czym spycha go na dół, po chwili przybiega adiutant i mówi ssmanowi że Goebels zaprasza go na partyjke szachów na co ssman odpowiada: nie widzisz głupcze że gram w tetrisa? <lol>

Diabeł przyprowadza Polaka, Francuza i Anglika nad magiczne jezioro i mówi:
- Gdy będziecie biec do jeziora woda z niego zamieni się w to co powiecie.
Jako pierwszy był Polak. Gdy biegł do jeziora krzyknął "Wódka!" i po chwili pływał w jeziorze wódki.
Następny był Francuz. Po drodze do jeziora krzyknął "Wino!" i po chwili pływał w jeziorze wina.
Ostatni był Anglik. Kiedy biegł do jeziora potknął się o kamień i powiedział "O shit!"

Idźie gościu przez park patrzy małe dziecko klęczy na trawniku pyta dziecko
-Chłopczyku co robisz?
-Zbieram kupy psze pana
-To bardzo ładnie ale tutj jedną pominołeś.
-Eee.....taka juz mam.

idą dwie świnie przez pustynie jedna mówi do drugiej"chój ci w dupe" a druga na to "wolę z grochówką"
jaki z tego morał???????????????????????????????
lodówką się nie ogolisz

Idzie Kowalski z żoną na impreze i okazuje sie ze to sex zbiorowy.
Więc gasną światła, mija 5 minut, 10, 15,
nagle Kowalski zapala światło i krzyczy:
- Stop ku... ! Stop ! Trzeba ustalic jakies reguły, bo trzeci raz z rzędu robie loda !

Rozczarowana swoim życiem seksualnym żona zwraca się do męża:
- To był chyba dziesiąty raz w tym miesiącu, a ja słyszałam o takim byku niedawno sprzedanym na aukcji, który potrafił reprodukować się 365 razy w ciągu zeszłego roku, to wychodzi raz na dzień, no i co ty na to powiesz.
Mąż poirytowany tym porównaniem stwierdza:
- Tak, może i raz dziennie, ale najpierw trzeba było spytać prowadzącego aukcję, czy to codziennie było z tą samą krową!