Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)
@2x UP
Bardzo, ale to bardzo można powiedzieć nawet kosmicznie długa i przemyślana w 200% odpowiedź! Toż nawet 10000000 słów nie opisze tego co powiedział Sasuke96! Brawo dla tego pana...
@Topic
Najbardziej wzruszająca scena... Wspomnienia Gaary, chyba najbardziej w całej Anime. Także jak Itachi wymordował cały klan Uchiha (tzn. wspomnienia o tym).
@down
Edycja postu nie boli... <ała, ja tylko edytuje post >
Ostatnio edytowany przez sHadowPL (2007-08-17 22:10:48)
Offline
Ozaru
7 słów
historia Gaary i śmierć Zabuzy z Haku T_T
mało sie nie popłakałem T_T
Offline
U mnie na 1 miejscu od wzgledem wzruszania wywoluje scen pogrzebu 3 Hokage, jest bardzo nostalgiczna i w dodatku przejmujaca. Dobitnie jeszcze podkresla ja utwor Sadness And Sorrow.
Offline
Wolf_96 napisał:
Mnie najbardziej wzruszyła scena gdy w Shipudenie zabili Garre:cry:
Nie chcę ci psuć nastroju, ale on nie <cenzura> (co za Polska z tą cenzurą).
@topic
W Shuppudenie jest mało wzruszających scen...
Z tych, które zasługują na uwage to dzieciństwo Sasoriego, jak zrobił sobie 2 marionetki rodziców i kierował nimi, jakby byli jego prwdziwymi rodzicami.
Offline
dla mnie to wzruszajaca sceny byla jak Naruto nie udało sie zreplikować na egzaminie z akademyy
był taki niepocieszony... iruka zresztom tesz
Offline
1) Pogrzeb sarutobi - cala wioska go kochala, z kazdym rozmawial i uczyl
2) smierc haku i tego goscia od duzego miecza (nie pamiteam imienia, dawno ogladalem ), tzn to jak ten gosciu sie nawrocil na dobra droge przed smiercia i umarl
No i jeszcze jak neji czytal list od ojca po walce z naruto
Offline
@up:
J., to był Zabuza.
@topic:
mnie osobiście najbardziej wzruszyły wspomnienia tego małego chłopca z Wioski Ukrytej We Mgle (nie pamiętam imienia). Prawie się w niektórych momentach popłakałem... Szklanki już były. xD
Offline