Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)
A ja mam nadzieję, że jak Naruto nauczy się senjutsu (to już chyba w tym chapie koniec treningu) to rasenshuriken go nie będzie ranił. A jak by zrobił kyuubi rasenshurikena (jeśli to możliwe) to ekhem... będzie lekka masakra . Ja czekam na walkę Naruto vs. Pein albo Tobi albo Sasuke. Swoją drogą ciekawe czy kirin zablokowałoby rasenshurikena ;P
Offline
Przybysz
a co do ataku naruto na kakuzu i jego obrazen to moge wam to opisać.
Naruto stworzył 3 klony i kazał im stworzyc rasenshurikem a sam nic nie robił. Gdy klony stworzyly juz rasenshuriken wszyscy 4 (on i 3 klony) ruszyli na kakuzu.
Członek akatsuki myśląc ze to oryginał trzymie w reku rasenshuriken zignorował reszte i zaatakował klona z techniką. W międzyczasie prawdziwy Naruto i 2 klony stworzyli drugi rasenshuriken za plecami Kakuzu. Gdy przeciwnik (kakuzu) zorientował się ze zaatakował klona było juz za późno. Oryginalny Naruto zaatakował Kakuzu rasenshuriken i pod wpływem uderzenia obrażenia otrzymało całe ciało Kakuzu i reka Naruto w której trzymał rasengana. Rasenshuriken zniszczyło wszystkie kanały nerwowe w ciele kakuzu i ręce Naruto i nawet Tsunade nie mogła naprawić ich dzieki swoim medycznym techniką. Dlatago 5 hokage zabroniła Naruto używać tej techniki (wiem bo czytam angielską wersję mangi a nie polskie zrypane tłumaczenia)
Offline
SSJ5
Niby dlaczego naruto mialby nie uzywac tej techniki? Nie zapominajmy o zdolnosciach leczniczych naruto (a wlasciwie kyuubiego) ktorych nie potrafi zrownac zaden z medic-ninow... Wiec i chyba z rany zadawanej od rasenshurikena naruto moglby sie wyleczyc... 2-ga sprawa to to ze technika rasenshuriken zostala ukonczona w 50%... Wiec prosze sobie wyobrazic ze gdyby naruto ukonczyl ja w 100% za 1 razem zniszczylby 4 ciala kakazu a nie tylko 2 W dodatku to co moze osiagnac dzieki senjutsu to lekkim slowem niezla rozpierducha I watpie czy pein i kto inny mialby szanse to przezyc... Chociaz pewnie konsekwencje tej techniki byly by takze niezrownane... No i napewno odnioslby te obrazenia nie tylko na rece ale takze na calym ciele a ilosc wymaganej czakry starczylaby tylko do 1 ataku a nie do 3-ch (jak bylo ostatnim razem)
Offline
To jest żałosne, kazda nowa super wypasiona technika robi uszczerbki na zdrowiu wiec zobaczenie jej ponownie to cud. Oodama Rasengan użyty był tylko raz to długo poczekamy na nastepne uzycie Rasenshuriken'a...
Offline
Technika jest naprawdę niesamowita i niezwykle niebezpieczna. Myślę, że wyeliminowanie obrażeń otrzymywanych przez Naruto przy jej wykonywaniu, to tylko kwestia czasu. Po prostu Naruto musi ją okiełznać i lepiej panować nad czakrą.Całkiem możliwe, że ją jeszcze ulepszy:P
Na tym forum już niejednokrotnie widziałem posty pełne zdziwienia, że mimo używania klonów sam doznał obrażeń. Sprawa wg mnie jest łatwa do wyjaśnienia i nie jest to błąd twórców anime. W końcu klony cienia po zniknięciu przenoszą całe swoje zmęczenie i ból do właściciela. Całkiem więc możliwe, że razem ze zmęczeniem przekazywane są obrażenia od foutona. Pozatym Naruto dwukrotnie sam (oryginał) wykonał Tę technikę. To chyba w zupełności wystarczy, żeby takowych obrażeń doznać.
Co do spekulacji, że ukończony fouton rashenshuriken zadawać będzie obrażenia na całym ciele, to tutaj bym się nie zgodził. Wg mnie będzie wręcz na odwrót. Obecny FRS jest niedopracowany i dlatego rani tego kto go używa:) No na szczęście Naruto ma Kyuubiego, więc pewnie się wyliże z ych obrażeń bez żadnych konsekwencji zdrowotnych, ze znaną już szybkością:D
Offline
SSJ5
Wedelek napisał:
Technika jest naprawdę niesamowita i niezwykle niebezpieczna. Myślę, że wyeliminowanie obrażeń otrzymywanych przez Naruto przy jej wykonywaniu, to tylko kwestia czasu. Po prostu Naruto musi ją okiełznać i lepiej panować nad czakrą.Całkiem możliwe, że ją jeszcze ulepszy:P
Na tym forum już niejednokrotnie widziałem posty pełne zdziwienia, że mimo używania klonów sam doznał obrażeń. Sprawa wg mnie jest łatwa do wyjaśnienia i nie jest to błąd twórców anime. W końcu klony cienia po zniknięciu przenoszą całe swoje zmęczenie i ból do właściciela. Całkiem więc możliwe, że razem ze zmęczeniem przekazywane są obrażenia od foutona. Pozatym Naruto dwukrotnie sam (oryginał) wykonał Tę technikę. To chyba w zupełności wystarczy, żeby takowych obrażeń doznać.
Co do spekulacji, że ukończony fouton rashenshuriken zadawać będzie obrażenia na całym ciele, to tutaj bym się nie zgodził. Wg mnie będzie wręcz na odwrót. Obecny FRS jest niedopracowany i dlatego rani tego kto go używa:) No na szczęście Naruto ma Kyuubiego, więc pewnie się wyliże z ych obrażeń bez żadnych konsekwencji zdrowotnych, ze znaną już szybkością:D
Cieniste klony nie przenosza bolu i zmeczenia na uzytkownika... Gdyby tak bylo nikt by nie uzywal kage bushin poniewaz rany jakie by odnosily klony doznawalby i uzytkownik zatem bylalby po prostu beznadziejna. Zmeczenie objawia sie poprzez dzielenie swojej chakry rowno pomiedzy klony, jednak dla takich ninja jak Naruto efekt jest calkowicie nieodczuwalny poniewaz posiada niezwykle duze poklady chakry
Offline