Sakura to gieniusz medyczny...szczególnie jak uleczyła Kankuro. To było coś .A poza tym jest uczniem Sannina i to nie byle co

w  1 seri naruto nie lubilem jej poprotu byla cienka i tyle a w shippuuden mnie zaskoczyla jest super silna (tsunade) i wogole zna duzo technik medycznych ostatnio ja polubilem

taa i jej sila tsunade nie zle ja wytrenowala jest git w shippuuden ale mogl by bcy szybsza

Lubie sakurę jest dobry medic ninja i ma nieźłe bomby:)

Tylko te jej różowe włosy mi przeszkadzają i to że przed time skipie podkochiwała się w saske

Lubiłem ją w pierwszej serii , a w shippuden kocham ją wkońcu można ją nazywać shinobi nie tylko umie leczyć ale jest inteligentna i baaaardzo silna :shannoro:

Ostatnio edytowany przez kamil291989 (2007-10-10 21:03:30)

Co do sakury to mam mieszane uczucia. Właściwie to nawet ją lubię, ale wkurza mnie np. ta jej rzekoma miłość do Sasuke. W pierwszej części postać taka sobie, w teamie była z tylu itd., w Shippuudenie pokazała sie z lepszej strony, świetny med-ninja i zmądrzała itd. A wracając do teamu to imo została pokrzywdzona przez Kakashi'ego. Praktycznie to on w ogóle nie zwracał na nią uwagi i sam to potem przyznał, ale i tak ją zaniedbał. Jego zadaniem było rozwijanie zdolności swoich uczniów, wszystkich uczniów, a on pomagał tylko Sasuke. I Sakura strasznie na tym traciła...

Tak czasami zabawna.....według mnie ta postać.....naprawde stara się być odważną i niezaradną , ale potrzebuje w głebi ducha więcej pomocy , i przyjażni... jest skryta bo stara się ukrywać swoją delikatną osobę....tak myślę !

Nawet fajna fajnie jak uderzy naruto jak on cos głupiego powie ^^