Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)
Ja jak byłem malutki i głupiutki:
Mama coś tam szyła i ona ma taki specjalny pojemnik na te nici itp. ale do żeczy
Noto mama coś szyje i mi sie nudziło, ale zobaczyłem jakąś ,,białą czekolade" noi biore i zaczynam jeść i zgadnijce co to był0.....
BIAŁE MYDŁO ^^
Ostatnio edytowany przez Kiba12 (2008-01-03 15:00:14)
Offline
SSJ4
Tiaa to ja
z rok temu
ide mam chyba z 5 ubrań przy sobie ide zanieść do kosza na pranie
przez pomyłkie wrzuciłem do kibla
albo
na działce na wsi idziemy gdzies na inne podwórko a tu gosciu z kosa wyskakuje i nas goni
Offline
No to moja kolej, ale to nie moja historia tylko mojego kolegi:
Mój kolega podszedł do nauczyciela na lekcji (inni wtedy robili notatkę) i mówi tak
"Chcę poprawić pałę"
A nauczyciel na to:
"Pałę to możesz poprawić u chirurga plastycznego"
Masakra jakie było pianie !! xD HAPPY END
Ostatnio edytowany przez voltex (2008-01-09 20:23:19)
Offline
Ja Ide Kiedyś Ulicom I patrze a tam 10 żuli siedzi przy monopolowym i podrywajom laski żal a ja do nich
Zgrywasz sie !!
Ludzie sie na mnie patrzom
a taki jeden z żuli powiedział idz spier****
a ja do niego: Burzysz sie!!
a on znowu:wisi mi to
to mu zadałem takom pete przy ludziach w dupe że sie rozpłakał xP
oczywsicie to było w nocy xD
Offline
Żule takie rzeczy niby robią? Heh...
Mi się często zdarza, ze jak mam wyruzcić śmieci i myśle o czymś innym to wrzucam torbę z zakupami, a śmieci zostawiam. Chodzę z głową w chmurach.
Kiedyś poszłam do szkoły w sobote, ale się śpieszyłam żeby w koncu zdąrzyć na poczatek lekcji, a tou patrzę, że zamknięte - nadal jestem wnerwiona. =)
Offline
Hehe, TOmen, ja tez sie ciogle do szkoły spóźniam, baba od fizyki nawet sie zaczęła do mnie burzyc i powiedziała, ze mnie bedzie pytac za każdym razem jak sie spóźnie ale mi to wisi, bo fizyka to banalny przedmiot
Mam na podwórku takiego zje*a co wbił na działki nasrał na ławkę a potem wziął to gówno i sobie na głowe położył !! Potem tak latał po ulicy !! JA już się nawet nie przyznaje, że go znam. Jaki przypał ....
Offline
Nabiłem sobie oko na wykałaczke kiedy robiłem fort rzymski z wyrzej wymienionego materiału (przez 7 dni miałem sharingan jak się patrzy)
Offline
pamientam jak bylem z kolegą w tesco to jakis pijak sie do nas dosral i mial nuż my go potyralismy i ochroniaz go zobaczyl a smieciaz uciekl a my poszlismy na sale...
Offline
A ja podbiegłem do żula zabrałem mu wóde i Denaturat i uciekałem,potem zostawiłęm butelke na ziemi
nastepnego dnia jak tamtendy przechodziłem to mnie znów gonił tylko tym razem miał 3 puste butelki i we mnie rzucał!!
Offline
ja jak bylem jeszcze maly to to moja mama gotowala obiad aja aja zrobilem kupe w majtki i nic nie poczulem to bawilem sie dalej i ta kupa sie rozplaszczyla na dywanie
Offline
U mnie było fajnie w budzie. Na polaku siedzimy i do pani:
- Nie wie pani co to pangea?
- Nie.
Kolega do mnie (na całą klasę ):
- No taka mądra baba a nie wie!
Dyr i zawieszenie na 2 miesiące ma
Albo z mojego życia. Idziemy sobie nad basenem a tu jakiś motorem wjeżdża i kolegę do basenu. Ten wychodzi na brzeg, przekleństwami na prawo i lewo i podchodzi do motocyklisty. Zdejmuje go ze skutera elegancko (jak w GTA ) i naparza z liścia i pięścią
Kiedyś z bratem urządzilismy imprezę. Zapraszamy gości. Ojciec jedzie do pracy. Ide do kuchni po sałatkę i kiełbaski na ognisko a tu widze że stary komy zapomniał. No to dzwonię z domowego. Ale uświadomiłem sobie, że skoro zostawił kome nie odbierze. Olewam i ide na ognicho. Wypijam sobie piwko a tu nagle koma starego dzwoni. Lece a tu matka i mówi:
- No cześć zapomniałeś komórki.
Offline
Ja miałem kiedyś solo z takim małym knypkiem na podwórku kolegi nazywaliśmy tego knypka szczurek (ponieważ kiedyś jak coś przez przypadek wrzuciłes do kubła na smieci na podwórku to on ci to znajdował:P)
No i mam z nim solo. Złapałem go za ręce a on mnie nogai nie może dosięgnąć i po długim czasie wrzuciłem go do kałuży i on mnie goni jest już obok mnie i patrzy sie na mnie i nagle łup!!! Patrze a został on na masce samochodu jego sąsiada !! jakie zlewy mieliśmy (mój 100 postXD)
Offline
Heh, dobre
Idziemy z kolegą nad prywatny staw i rzucamy kamieniami. Kolega trafił w coś twardego, to coś powiedziało "kwa kwa" i zaliczyło deada. I właściciel tej kaczki nas gonił przez pół Wrocławia krzycząc "łapać morderców je******!!!!!!"
Albo zaszaleliśmy na grillu. Wysłali mnie do sklepu po piwo, sok i wódkę. No to poszłem. Idę, idę a tu nagle czarny kot mi wyskakuje przed nogi. Olewam, idę dalej i... wyłożyłem się na skórce od banana xD Kasa w błoto (dosłownie) a kociu sobie idzie. Idę po następne 20 zyli. Ide do sklepu wszystko ładnie, pięknie. Wychodzę i znowu ten wypłosz mi przed nogi wyskakuje! No to ja się drę "Spadaj, ty siło nieczysta!!!!" Szkoda, że nie widzieliście min ludzi na ulicy xD
Offline
SSJ5
KibaIzuzuka napisał:
"Spadaj, ty siło nieczysta!!!!"
xDD
To teraz ja
3 lata temu byłam se z koleżanką na podwórku.
Siedziałyśmy se na piasku (Coś tam kopali) A mi się zachciało szczać.
To se myślę: ,,hmm mam juz niedługo iść a jak spóźnię się bo pójdę w jakieś krzaczki, no ale cóż, nie mam wyboru''
I mówię do koleżanki: ZW
Idę idę i nagle śśśśśś
Myślę sobie: ,,ja pie*dziu! zeszczałam się!''
I krzyczę: HELPING!
Miałam mokre spodnie a wtedy jakiś dziadek przechodził.
I szepnął do siebie: ,,Niech Maryja błogosławi to dziecko...''
Ja w brech i biegnę.
Albo następna:
mam 3 latka.
Ściągam se pieluchę pełną gówna i czekam.
Wchodzi moja siora.
A ja jej: Iiiiiiiiiiii JA!
I pieluchą w japę ;P
Offline