sHadowPL - 2009-02-09 15:47:48

No więc pierwszy "nowy" temat w bohaterach, wydawałoby się jeszcze przed czyszczeniem podstawowym forem do nabijania postów. W każdym razie, skoro teraz mogą tylko zakładać tutaj tematy VIP'owie i modzi, no to pora trochę rozruszyć temat...

UWAGA, JEŻELI NIE CZYTASZ MANGI NA BIERZĄCO, NIE CZYTAJ TEGO TEMATU, GDYŻ MOŻE ON ZAWIERAĆ TREŚCI, KTÓRE ZEPSUJĄ CI ZABAWĘ Z OGLĄDANIA ANIME

No więc, Pain. Były uczeń Jirayiry, najbardziej tajemnicza osoba w mandze. Jedna z głównych postaci od pewnego czasu - zniszczył połowę Konohy, zabił Kakashi'ego, zapowiada się na to, że wygrał walkę z Naruto. Przez większość jest uważany za "złego", "zepsutego", inni mówią o nim jak o bogu, boją się go. Jest oficjalnym liderem Akatsuki, jego prawą ręką jest Konan. "Pain" jest w 6 ciałach, każde ma inne zadanie, każde jest inną "drogą Paina".

Jego zamiary to pochwytanie wszystkich demonów - został mu ostatni, Kyuubi. Ma zamiar wykupić ogromną armie najemników, wykorzystać do tego demony, wywołać wielką wojnę... Ale do końca nie wiadomo jakie są jego prawdziwe zamiary i komu, jeżeli w ogóle, podlega. Jednak, czy Pain jest naprawdę taki zły? Czy kryje się w nim dobre chęci, jednak podąża za przysłowiem "cel uświęca środki"?

grack - 2009-02-09 17:26:12

By sie przydalo wiecej podbobnych watkow bohaterow walk itd . Co do tematu to uwazam iz Pein zostal poprostu podobna ofiara jak Sasori i to jest wlasnie doskonaly przyklad tego ze zaden czlowiek nie rodzi sie zly tylko wplywa na niego otoczenie i to co sie dzieje w jego wlasnej osobie w tych obu przypadkach stracili oni swoje rodziny/rodzicow w wojnie wiosek i to w wiekszym stopniu przyczynilo sie do tego kim sie stali . Oczywiscie nie mozna wszystkiego tlumaczyc wyderzeniami z dziecinstwa bo w ostatecznym rozrachunku Pein mial wybor mogl wykorzystac swoja moc w dobrych celach lecz on zapragnal wladzy oraz swtorzeniu "wielkiej wojnny" ktora by udowodnil na swoj sposob jego bol ktory przezyl moje zdanie jest takie :D 

btw : 8-ogoniasty nie jest na wolnosci :P ?

Macialao - 2009-02-09 19:48:24

Ciekawy temat "Pein-Zepsuty do szpiku kości?". Ja osobiście uważam  że Pein jest zły,zepsuty. Ale pytanie dlaczego? Wiemy że chce wywołać jakaś wojnę i teraz jest kilka możliwości- Chce oczyścić świat by był lepszy. Stworzyć tzw Utopię
Czyli wszyscy żyją w zgodzie żadnych wojen itp. Jedno wielkie państwo, w którym on będzie bogiem. Albo tak żałosne pobudki że chce pokazać swoją wyższość, wszystko zniszczyć i władać światem. Dwie podobne lecz zupełnie inne koncepcje. To moje zdanie na ten temat.
Albo świat idealny albo zniszczony pełen bólu świat Peina.

Araton - 2009-02-09 21:01:07

Czy Pain iest zły? Jestem jedną z tych osób która zawsze znajdzie drugą stronę medalu. Pain według mnie chcę zaprowadzić pokój, a na przeszkodzie stoją mu ludzie którym wmawiana się od maleńkości jaka ta nasza wioska jest wspaniała.
Większość ludzi w Naruto (a nawet sam tytułowy bohater) sądzi, że walczy po tej jedynej słusznej stronie.
Lepiej odebrać broń taką jak bijuu ludziom którzy wykorzystają go do jeszcze bardziej złych celów niż "Bóg". (chodziło o Paina)

Languorous_Maiar - 2009-02-09 21:01:36

No cóż, Pain pseudo-bóg. trochę narozrabiał (Jak zobaczyłem zniszczenie konohy to aż płakać mi się zachciało  gdy wszyscy zaczęli obie wstawać z gruzów, WTF?) no ale ogółem coś tam się udaje mu robić. Ja osobiście czekam na jakiś pojedynek Madara vs. Pain bo jakoś ich plany się nie pokrywają. Ogółem nawet fajne walki z jego udziałem a sama postać ciekawa.

grack napisał:

... to jest wlasnie doskonaly przyklad tego ze zaden czlowiek nie rodzi sie zly tylko wplywa na niego otoczenie i to co sie dzieje w jego wlasnej osobie...

Orochimaru urodził się zły... ale to czy jest człowiekiem to pojęcie względne. ; /

sHadowPL - 2009-02-09 21:53:40

To temat o Pain'ie a nie Orofujarasie.

Hatake napisał:

Czy Pain iest zły? Jestem jedną z tych osób która zawsze znajdzie drugą stronę medalu. Pain według mnie chcę zaprowadzić pokój, a na przeszkodzie stoją mu ludzie którym wmawiana się od maleńkości jaka ta nasza wioska jest wspaniała.

No tak, jednak gdzie ta DRUGA strona medalu? I jaką "stronę medalu" przyjmujesz za tą "bardziej widoczną"?

Hatake napisał:

Większość ludzi w Naruto (a nawet sam tytułowy bohater) sądzi, że walczy po tej jedynej słusznej stronie.
Lepiej odebrać broń taką jak bijuu ludziom którzy wykorzystają go do jeszcze bardziej złych celów niż "Bóg". (chodziło o Paina)

Tyle, że wszystkie te Bijuu nikomu nie szkodzą - ewentualnie bronią wioski jeżeli jest taka potrzeba (vide Naruto). A Pain chce je wykorzystać do siania zniszczenia i chaosu - więc wnioski same się nasuwają.

Alex - 2009-02-09 22:33:00

Pain... Na początek powiem, że nie darzę go sympatią. "Zły do szpiku kości?" - IMO nie... On nie jest zły, raczej chory. Pain uważa, że robi coś dobrego, a chce wywołać wojnę. Gość ma bardzo skomplikowaną psychikę. Oczywiście nie podoba mi się to co robi. Nie ważne czy chce stworzyć nowy lepszy świat i sprawiedliwie w nim rządzić, czy może chce stworzyć królestwo, w którym będzie niepodzielnym władcą, czy może chce zemścić się za swoje krzywdy. Wszystko to jest złe... albo w przypadku tego pierwszego - nie tędy droga. Tak więc zły - nie, chory - jak najbardziej. Tak, tak oczywiście wojna, zrypane dzieciństwo, ale co z tego? Śmiem twierdzić, że taki Gaara, wcale nie miał gorzej, a jednak teraz jest dobry, a wcześniej nie dążył do wywołania jakiejś tam wielkiej wojny czy opanowania świata.

zaden czlowiek nie rodzi sie zly tylko wplywa na niego otoczenie

Taa... ale jakoś Pain był wyjątkowo podatny na wpływy otoczenia i jako jedyna postać z mangi robi to co robi, a jak wiadomo ilość tzw 'tragicznych postaci' jest w "Naruto" wręcz zatrważająca.
PS Wbrew pojawiających się tu wypowiedzi Oro nie urodził się zły, zgubiły go jego własne ambicje (btw chyba trzeba będzie założyć o nim temat... :p).

Większość ludzi w Naruto (a nawet sam tytułowy bohater) sądzi, że walczy po tej jedynej słusznej stronie.
Lepiej odebrać broń taką jak bijuu ludziom którzy wykorzystają go do jeszcze bardziej złych celów niż "Bóg". (chodziło o Paina)

Jakoś nie łapię... A po jakiej stronie w ogóle walczą ci wszyscy ninja (w tym Naruto)? Oni po prostu bronią swoich wiosek. Pod tym względem (tj. wojen) ten fikcyjny świat niewiele różni się od naszego. A co do bijuu to tak jak powiedział Shadi, oni nie robią nic złego... chyba żadne z nich nie był 'tym złym', oni tylko chronili swoje woski. A Pain jest po prostu chory...

Araton - 2009-02-10 08:09:43

sHadow napisał:

No tak, jednak gdzie ta DRUGA strona medalu? I jaką "stronę medalu" przyjmujesz za tą "bardziej widoczną"?

Drugą stronę dostrzegam w jego celach. Zaprowadzenie pokoju jest przecież dobrym pomysłem, ale środki jakich używa nie należą do dobrych jeżeli w "Naruto" dostrzegasz podział na dobro i zło. Zapewne nie.

Teraz wybacz, że zacytuje twój post z jednego PBF'a.

sHadow napisał:

Gdyby wszystko byłoby podporządkowane i każdy znał swoje miejsce na tym świecie, nie było by wojen.

I według mnie tak myśli Pain.

chyba żadne z nich nie był 'tym złym', oni tylko chronili swoje woski.

Jinchuuriki, a Bijuu to dwie różne rzeczy. Nie mówię, że są źli, ale przez niektórych są uważane jedynie jako broń.

Taboretto - 2009-02-10 13:53:49

Powiem tak: plan peina jest cholernie pokręcony i przez chwilę go nie zalapalem.Chce wywolać wojnę która kończy inne wojny? Bzmi to trochę bez sensu ale.Mi się wydaję że bardziej chodzi mu nie o pokój na swiecie tylko o dominację nad światem.Na początku chcial chronić swych towarzyszy dziś nie jest tym samym dzieckiem które spotkal Jiraya poraz pierwszy.Jednak najbardziej mnie ciekawi skąd Pein ma rinnegana?

Alex napisał:

Tak więc zły - nie, chory - jak najbardziej. Tak, tak oczywiście wojna, zrypane dzieciństwo, ale co z tego? Śmiem twierdzić, że taki Gaara, wcale nie miał gorzej, a jednak teraz jest dobry, a wcześniej nie dążył do wywołania jakiejś tam wielkiej wojny czy opanowania świata.

Można by powiedzieć że pein cierpi na syndrom dziecka wojny.Każdemu by się poprzewracalo we lbie gdyby w tak mlodym wieku widzial tyle przemocy,bólu i nienawiści...

Alex napisał:

Jakoś nie łapię... A po jakiej stronie w ogóle walczą ci wszyscy ninja (w tym Naruto)? Oni po prostu bronią swoich wiosek. Pod tym względem (tj. wojen) ten fikcyjny świat niewiele różni się od naszego. A co do bijuu to tak jak powiedział Shadi, oni nie robią nic złego... chyba żadne z nich nie był 'tym złym', oni tylko chronili swoje woski. A Pain jest po prostu chory...

Zwykle przywódcom wiosek glównie chodzi o dobro ich mieszkańców i żeby ich chronić krzywdzą jednostkę powierzając jej takie brzemię.Taką ofiarę nazywa się "jinchuriki" albo "sakryfikant" (z polskiego przekladu slowa "jinchuiki") jak kto woli :p

sHadowPL napisał:

Były uczeń Jirayiry

Jirayi jak już :P

Minato - 2009-02-12 09:53:57

ja uważam że Pain jest zły XD
To prawda że jest utopistą, ale złym utopistą ^^
Chce zniszczyć stary świat aby zapoczątkować nowy!!! Ma jakąś wspaniałą wizję armagedonu czy coś...
Nie ma to jak maniakalne popędy stworzenia nowego ładu ^^
On jest w mandze takim Adolfikiem tylko że zamiast armi ma 6 pro ciał XD

Katsuyama - 2009-02-14 21:45:23

Moim zdaniem Pain jest zły, ponieważ jego plany stworzenia jednego wielkiego państwa są może nawet nie takie złe ale ilu niewinnych ludzi trzeba było by poświęcić. Ma o sobie jakieś wielkie mniemanie , ze jest bogiem ludzie nazywają go tak dlatego , iż się go boją.

kakashi256 - 2009-02-16 13:42:10

Eh Pein jest dziwny jak Tsunade powiedziala ze on jest jakis tam to on wtedy dodal ze jest bogiem ktory wskrzesi umarlych.wedlug mnie uwaza sie za kogos lepszego i podejzewam ze Tobi albo Itas by go pokonali.

krychu1 - 2009-02-16 18:34:11

No pein jak już ktoś powyżej powiedział jest chory psychicznie ^^ On chce dobrze ale przy okazji skrzywdzi dużo niewinnych osób i dlatego myślę że jest złą postacią :]

Kakshi256 powiedział : podejrzewam ze Tobi albo Itas by go pokonali .     Też się z tobą zgadzam ;D oni mają sharingana no w sumie Itachi już nie ma bo nie żyje ale ciul z tym. Wystarczy że np: itachi znalazł jego prawdziwe ciało użył sharingana i raczej Pein by sobie nie poradził ;]

lisiec14 - 2009-02-16 18:40:59

Kakshi256 powiedział : podejrzewam ze Tobi albo Itas by go pokonali .     Też się z tobą zgadzam ;D oni mają sharingana no w sumie Itachi już nie ma bo nie żyje ale ciul z tym. Wystarczy że np: itachi znalazł jego prawdziwe ciało użył sharingana i raczej Pein by sobie nie poradził ;]

lol... nikt nie wie gdzie prawdziwy jest to jak Itachi miałby go znaleść? Kakashi tez ma sharingan jakos nic mu to nie dał;P Pein jest zły, ma swoj plan na świat. Naruto pokona go lub grupa sledcza prawdziwe cialo i bedziemy mogli o nim zapomniec:P

Kunik - 2009-02-16 19:20:14

Po najnowszej mandze, zdaję się że wiele się o tej postaci wyjaśni. Na pewno powie coś interesującego Naruto, co się przeciągnie przez kolejne 10 chapów.

Jeżeli chodzi o to czy jest zły, to czy człowiek który morduje morderców jest zły? Z jednej strony tak, przecież zabiera komuś życie, a z drugiej, ratuje innym (ofiarom mordercy). Wszystko zależy od podejścia, jednak o tym, że jest zły, świadczy jego egocentryzm. Chciałby być bogiem stworzonego przez siebie świata, zabiję nie tylko morderców, zabiję również ludzi broniących swojej wolności. Komunista taki trochę, przesłanie jest identyczne, ale każdy wie, jak komunizm się sprawdza. Moim zdaniem jest postacią złą, opętaną chęcią władzy.

lol2706 - 2009-02-19 19:19:34

Ja podobnie jak niektórzy uważam że Pain jest zły. Dobra niezbudujesz na nieszczęsciu innych a on właśnie ma taki zamiar. A tak wogóle mogłby mi ktos na PW wysłac linka do czytania Mangi bo te ostatnie wiadomosc i to sie dowiedziałem od kolegi a sam tez chce troche zobaczyc.

Macialao - 2009-02-20 15:06:28

Pein. Napisałem że jest coś w nim złego. Ale po przeczytaniu najnowszego chaptera uważam że dąży do prawciwego pokoju. Może dla nas w dziwny i niepojętny sposób ale gdy wszyscy poczują się jak on, zrozumieją że wojny nie mają sensu. Ale on nie widzi innych możliwości.
Niewidzi że przez działania akatsuki, większość wiosek się łączy. Suna, Konoha, Kumo. Przez jego ataki one się łaczą. Powinien zmienić lekko swoje nastawienie. Chyba ta moc rinnengan(chyba tak sie pisze) doprowadziła do tego. Tak wielka moc, już od dzieciństwa. Pomyślcie gdybyście ją mieli, byście chcieli albo zrobić dobrze dla świata albo być królem nowego świata. Także poglądy Jirayi, żeby zlikwidować nienawiść. Podsumowując rinnengan+poglądy Jirayi+złe zrozumienie=Armagedon a później pokój

AdiX - 2009-02-25 21:27:56

Hmmmm. Pein to jest jedna z ciekawszych postaci. Ja po czesci rozumiem jego cel ale srodki poprzez ktore chce do niego dazyc sa troche przesadne. Rozumiem ze chce zaprowadzic pokój, ale ciezko zlem sprawic dobro. A to ze Jiraya mial takie poglady jakie mial to o niczym nie swiadczy bo przeciez naruto tez jest uczniem Jirayi i co prawda tez chce zaprowadzic cos w rodzaju pokoju ale nie takim kosztem. Zniszczenie aktualnego stanu rzeczy tylko zwiekszy zlo na swiecie a watpie by wladze Konohy, czu innej wioski zrezygnowaly z wladzy na rzecz pokoju. Jesli taki hokage , lub rada wioski czy cos nie odczuje bolu wtedy nie beda wiedziec czym jest wojna i nie beda sie jej wystrzegac wiec nie wystarczyloby aby Pein nacisnal na odpowiednie osoby i nawet je zastraszyl aby zaprowadzic pokój a on jak na zlosc chce zabijac ludzi ktorzy nie maj zbyt wielkiego wplywu na to czy jest wojna czy pokój.

maxor - 2009-02-28 19:02:08

Według mnie Pain jest zły,mimo tego,że chce pokoju na świecie.Według niego pokój będzie dopiero gdy wszyscy zginą.Miał trudne dzieciństwo,ponieważ jego rodzice zgineli na wojnie,ale to nie powód by wszystkich zabić.

EmjayxD - 2009-02-28 19:14:32

Co do Paina to od razu na wstępie powiem że nie darzę go sympatią. Zgadzam się z częścią was, że nie jest zły a raczej ma chore ambicje. Czyni dużo zła ale dla niego to szlachetny cel. Sam dużo wycierpiał jako dziecko i wie co to ból. Czy nie mielibyście żalu do całego świata gdyby i wam zabito rodziców a sami przymieralibyście głodem w kraju nękanym wojną? On czyni siebie bogiem i chce żeby to od niego zależały losy świata- wtedy inni poczuliby ból jaki on sam wycierpiał. Lecz nie jest to wystarczające usprawiedliwienie całego chaosu jaki wprowadza i żyć, które odbiera. Według mnie jest on postacią, której nie można określić pod względem dobra i zła. Może kolejne chapty rzuca trochę światła na tą sprawę.

Oxinion - 2009-03-01 16:39:10

Emjay,
Naruto też stracił rodziców ale jakoś jest dobry, Pain widzi świat w całkiem innych kolorach, on myśli że to co robi jest dobre chociaż według dobrych bohaterów on robi zle, i tu nadaża się pytanie, kto dobrze myśli, kto wie czy przypadkiem Pain tak naprawde robi dobrze, to że chce posiąść Jinhuuriki to może i dobrze ale to że zabije osoby je noszące to już przegięcie. Pein to tak naprawde Nagato były uczeń Jirayi żabiego mędrca, po czym zabija własnie swojego mistrza... Teraz wydaje się że Już wygrywa z Naruto posiadającym Sage, ale tu nadchodzi Hinata ratująca Naruto nie mal przypłacając własnym, po czym Naruto zdobywa 6 tail kyuubiego i teraz nadarza się pytanie co Pain zrobi, może go zabić lub może go oszołomić i odebrać mu Demona. Jestem naprawde ciekaw co się w Następnej mandze wydaży.

Taboretto - 2009-03-01 18:14:17

Oxinion napisał:

Emjay,
Naruto też stracił rodziców ale jakoś jest dobry

Naruto w ogóle nie znal swoich rodziców i dlatego nie czul bólu związanego ze stratą rodziców,bo po prostu ich nie znal.Za to Peinowi zabito rodziców na jego wlasnych oczach! Każdemu by odbilo gdyby coś takiego ujrzal...

Oxinion napisał:

co się w Następnej mandze wydaży

wydarzy jak już :P

maxor napisał:

Według mnie Pain jest zły,a jego plan pokręcony.

Wielce rozwinięta wypowiedź nie ma co...

AdiX12 napisał:

Ja po czesci rozumiem jego cel ale srodki poprzez ktore chce do niego dazyc sa troche przesadne.

bo Pein wyznaje zasadę: "cel uświęca srodki"

Minato napisał:

Ma jakąś wspaniałą wizję armagedonu czy coś...

Ja bym to nazwal "prywatny Sąd Ostateczny" xd

Alex - 2009-03-01 18:47:46

nw napisał:

Naruto w ogóle nie znal swoich rodziców i dlatego nie czul bólu związanego ze stratą rodziców,bo po prostu ich nie znal.Za to Peinowi zabito rodziców na jego wlasnych oczach! Każdemu by odbilo gdyby coś takiego ujrzal...

Cóż, Sasuke stracił rodziców w jeszcze bardziej brutalny sposób. Pain stracił swoich na wojnie, a cały klan Uchiha wymordował własny, rodzony brat Sasuke. A jednak ten jest chyba odrobinę bardziej normalny. A w ogóle to ta manga obfituje w różne tragiczne postacie, ale tylko Pain jest do tego stopnia zgięty, że chce stworzyć nowy, lepszy świat nie licząc się z 'kosztami'.

nw napisał:

bo Pein wyznaje zasadę: "cel uświęca srodki"

A ja myślę, że Pain nie do końca wie co robi. Tj. nie do końca przewidział skutki swoich działań.

Nesquik7 - 2009-03-02 14:18:34

Jak dla mnie sam Pein może nie jest 'zepsuty do szpiku kości', ale dosyć.. hm. nietypowy? Owszem, tyle bólu, nienawiści widział w dzieciństwie, że to odbiło się bardzo na jego psychice, ale obrał sobie bardzo szlachetny cel: sprowadzić pokój na świat. Sam Jiraya chciał, żeby ludzie się szanowali. Co prawda metoda, którą wybrał była trochę krwawa ^^" Myślę, że Nagato chciał jedną wielką bronią (bijuu) doprowadzić do ostatecznej bitwy, która nauczyłaby ludzi, że wojny są niepotrzebne. Jednocześnie (jak tu już zostało wspomniane) ludzie doświadczyliby tyle bólu ile on sam oraz prawdopodobnie.. stałby się 'bogiem'. Teraz tylko trzeba czekać na dalszy bieg mangi, żeby wyciągać kolejne wnioski. To tyle :)

narutowinner - 'prywatny sąd ostateczny' - hm. Dobrze powiedziane :)
emjayxD - zgadzam się z Tobą całkowicie ;D
AdiX12 - 'Hmmmm. Pein to jest jedna z ciekawszych postaci. Ja po czesci rozumiem jego cel ale srodki poprzez ktore chce do niego dazyc sa troche przesadne. Rozumiem ze chce zaprowadzic pokój, ale ciezko zlem sprawic dobro.' - Racja - Pein jest bardzo ciekawą postacią. Cel bardzo szlachetny, ale (jak piszesz) metody, które obrał, do wspaniałych nie należą. On raczej nie wie, że jego działania bardziej szkodzą niż pomagają światu. Ale to zapewne dla niego 'święta wojna' czy jak.. ;p

Taboretto - 2009-03-20 03:05:39

Z tego co można wywnioskować z Pein sagi to nasz Bólesław jest chakrowym potworem.Wystarczy spojrzeć ile już potężnych technik użyl bez żadnego odpoczynku:
-używa jakiejś techniki by zobaczyć barierę wokół konohy
-przełamuje barierę
-Pein-android wypuszcza rakiety
-Pein-summoner przywoluje coś ala stonogę
-Pein-zjadacz mózgów zabiera duszę jakiemuś randomowi
-Pein-magneto używa rinnegana by uniknąć Raikiri Kakashiego
-używa magnetyzmu by odepchnąć Kakashiego
-odpiera atak piorunowego zwierzątka
-Pein-grubas używa podobnych ataków co Pein-magneto
-Pein-magneto przyciąga kakashiego
-i znów odbija kolejne ataki...
-Pein-summoner przywoluje cerbera...
-... a potem nosorożca
-Pein-supporter wyciąga coś podobnego do jęzorów randomom
-Pein-zjadacz mózgów zabiera duszę Shizue
-Pein-wznosi się w powietrze...
-... I używa epickiej Shinry Tensei niszcząc kompletnie Konohę
-Pein android skasowany
-Pein-summoner przywoluje nosorożca...
-... i kolejne zwierzaki
-Pein-grubas skasowany-kolejny uszczerbek
-Pein-summoner przywoluje jakiegoś ptaka
-Pein-summoner skasowany
-Pein-grubas jeszcze dycha i absorbuje rasengana
-Po respawnie Pein ma trzy ciala...
-Pein-magneto odbija rasengana
-Pein-magneto używa Shinry
-i znów to samo...
-Pein-magneto przyciąga naruto Banshou Teninem
-Pein-grubas wchlania moc naruto
-grubas zamienia się w żabę i kamienieje
-Banshou tenin
-shinra tensei odpierająca hinatę
-shinra tensei
-banshou tenin
-uber pr0 technika-Chibaku tensei żrąca chakrę jak cholera
I to wszysto w ciągu jednego dnia! A podobno to Kisame ma najwięcej chakry w Aka ale teraz w to wątpię...

harrypotter10000 - 2009-03-20 08:00:17

Mi jakoś ten Pein nie pasuje. Ma dużo silnych jutsu tak jak wspomniał narutowinner, i chyba przez ten bul który doznał w dzieciństwie to jest według mnie naprawde zepsuty . Te metody zaprowadzenia pokoju na świecie som dość jak to inni wspomniel krwawe.Miej więcej dla tego uważam że Pain jest zepsuty do szpiku kości.

kakashi256 - 2009-03-22 12:27:11

Eh Pein pewnie wcale nie jest taki zły to Tobi(Madara Uchicha) mu zamotał w głowie.
A te silne techniki mi też coś nie leżą Pein cały czas używa coraz to mocniejszej techniki ale tylko jedna technika jest taka którą Pein cały czas używa to Shinira Tensei.Ciekawe dla czego tak upodobał sobie tą technike.
A może prawdziwym Nagato też ktoś steruje np.Tobi

animefan - 2009-03-24 20:22:21

Ja uważam że Pain jest zły, ale przecież to nie jego wina, ponieważ przeżył dużo przykrych rzeczy. Jest też silny lecz według mnie i tak nie pokona naruto.

Ahmi - 2009-03-24 22:49:42

animefan:
Uważam, że Hitler jest zły, ale pewnie przeżył dużo złych rzeczy, więc to nie jego wina i ma usprawiedliwienie.


Paina osobiście lubiłem (z naciskiem na -em), dopóki nie walnął Hinaty. Jest on marionetką Tobiego, więc raczej nie można powiedzieć, że jest zepsuty do szpiku kości, tylko zaślepiony. Znając Kishimoto, to Naruto zrobi mu pranie mózgu i wszystko skończy się szczęśliwie. xD

Kunik - 2009-04-02 20:15:35

Ahmi napisał:

animefan:
Uważam, że Hitler jest zły, ale pewnie przeżył dużo złych rzeczy, więc to nie jego wina i ma usprawiedliwienie.

Hitlerowi (oprócz ojca który go lał) nic złego się nie przytrafiło :P Zły przykład.

szymi89 - 2009-04-14 10:00:49

Pein nie jest zły!!!!
Przecież chce zrobić dobrą rzecz dla całej ludzkości-zaprowadzić na świecie wielki pokój!To ,że jest przeciw Naruto nie czyni go jeszcze złym!Chce zabić tych wszystkich ludzi dla "większego dobra".Zamordował Jiraye,Kaszalota,ale Naruto też w swej historii eliminował ludzi wchodzącychmu w drogę ,chociażby Haku i Mizuki.

Tomeq92 - 2009-05-04 00:09:46

hm czy Naruto wyeliminował Haku tu bym się kłócił , co do Mizukiego o ile dobrze pamiętam nie zginął (ale nie jestem pewien) Pein chce zabić wszystkich czy to nie czyni go złym ?, gdyby był dobry próbował by raczej pomagać a nie od razu wszystkich powybijać, ok, ok chce zaprowadzić na świecie pokój ale jest wiele innych sposobów na to ;P o ile dobrze pamiętam sam powiedział że to i tak będzie chwilowy pokój, czyli praktycznie ciągle by musiał zabijać żeby znów nastał i tak w kółko...

solmyr13 - 2009-05-30 14:15:01

jak pokazał ostatni chapter Pain czyli Nagato nie był zepsuty do szpiku kości.
przywrócił do życia wszystkich których zabił w Konosze a nawet oddał za to swoje życie.
to wcześniej to był po prostu okres załamania nerwowego :P

szymi89 - 2009-05-30 15:15:37

Heheheh.....
Ptwierdziła się moja prorocza treza...Podobnie jak Gaara nie był zły lecz skrzywdzony przez los...
no i ba!Poświęcił swoje życie dla innych ,naprawił to co złego uczynił:)

Alex - 2009-06-02 23:19:13

Pein chce zabić wszystkich czy to nie czyni go złym ?

Nie. Poza tym jakich "wszystkich"? Tylko tych, którzy z nim walczą...

gdyby był dobry próbował by raczej pomagać a nie od razu wszystkich powybijać, ok, ok chce zaprowadzić na świecie pokój ale jest wiele innych sposobów na to

Pain nie wybijał ludzi... Tylko tych, którzy mu się przeciwstawiali, to dość znaczna różnica. I jakie są te "inne" sposoby na zaprowadzenie pokoju na świecie? Podaj chociaż jeden. Właściwie to teraz (kiedy się nawrócił xD) zaczynam go rozumieć, a nawet podzielać jego ideologię. Bo chyba nie ma lepszego sposobu na zaprowadzenie pokoju, stworzenia utopijnego świata niż pozbycie się czynników, które mogą stanowić bodziec do rozpoczęcia walk, wojen itp. Pozbycie się potencjalnego zagrożenia (czegoś co może doprowadzić do rozlewu krwi) jest najlepszym sposobem na uniknięcie późniejszych walk, wojen. Pozbywając się np. wszystkich ninja, którzy są maszynami do walki, zabijania jest nawet rozsądnym posunięciem, jeżeli ma się na celu zaprowadzenie wszechobecnego pokoju.

jak pokazał ostatni chapter Pain czyli Nagato nie był zepsuty do szpiku kości.
przywrócił do życia wszystkich których zabił w Konosze a nawet oddał za to swoje życie.

Tego nawet nie mam ochoty komentować, zresztą i tak dałam dość wyczerpującą odpowiedź na ten temat, w wątku o najnowszych chapterach.

Minato - 2009-06-09 11:34:55

narutowinner napisał:

Z tego co można wywnioskować z Pein sagi to nasz Bólesław jest chakrowym potworem.Wystarczy spojrzeć ile już potężnych technik użyl bez żadnego odpoczynku:
-używa jakiejś techniki by zobaczyć barierę wokół konohy
-przełamuje barierę
-Pein-android wypuszcza rakiety
-Pein-summoner przywoluje coś ala stonogę
-Pein-zjadacz mózgów zabiera duszę jakiemuś randomowi
-Pein-magneto używa rinnegana by uniknąć Raikiri Kakashiego
-używa magnetyzmu by odepchnąć Kakashiego
-odpiera atak piorunowego zwierzątka
-Pein-grubas używa podobnych ataków co Pein-magneto
-Pein-magneto przyciąga kakashiego
-i znów odbija kolejne ataki...
-Pein-summoner przywoluje cerbera...
-... a potem nosorożca
-Pein-supporter wyciąga coś podobnego do jęzorów randomom
-Pein-zjadacz mózgów zabiera duszę Shizue
-Pein-wznosi się w powietrze...
-... I używa epickiej Shinry Tensei niszcząc kompletnie Konohę
-Pein android skasowany
-Pein-summoner przywoluje nosorożca...
-... i kolejne zwierzaki
-Pein-grubas skasowany-kolejny uszczerbek
-Pein-summoner przywoluje jakiegoś ptaka
-Pein-summoner skasowany
-Pein-grubas jeszcze dycha i absorbuje rasengana
-Po respawnie Pein ma trzy ciala...
-Pein-magneto odbija rasengana
-Pein-magneto używa Shinry
-i znów to samo...
-Pein-magneto przyciąga naruto Banshou Teninem
-Pein-grubas wchlania moc naruto
-grubas zamienia się w żabę i kamienieje
-Banshou tenin
-shinra tensei odpierająca hinatę
-shinra tensei
-banshou tenin
-uber pr0 technika-Chibaku tensei żrąca chakrę jak cholera
I to wszysto w ciągu jednego dnia! A podobno to Kisame ma najwięcej chakry w Aka ale teraz w to wątpię...

Pein posiadając rinnengana jest mistrzem sześciu ścieżek więc może bez problemu używać każdego rodzaju jutsu ^^
Jest jak by nie patrzeć PRO shinobi ^^ Sam jeden pokonał prawie cała konochę. No do czasu aż się pojawił Naruto XD
A po za tym czerpie on swoją moc z Gedou Mazo z którym można powiedzieć jest połączony na stałe ^^
Nie jestam za to do końca pewien co potrafi Gedou Mazo O_o

Ahmi - 2009-06-09 22:08:36

Dla wyjaśnienia - grubas się zamienił w żabę i skamieniał nie przez jakąś super uber pr0 technikę, tylko przez chakrę Naruto (nie pamiętacie treningu?).

RASIAK - 2009-10-20 16:50:33

Ja jestem bardzo zadowolny z postaci Peina (choć bardziej lubię Tobiego ;) ) Nie rozumiem dlaczego w nazwie tematu jest: Pein/Nagato - zepsuty do szpiku kości? Jest on bardzo fajny i POTĘŻNY :p . Ogólnie extra postać!

RAZAK - 2009-10-20 20:20:14

RASIAK napisał:

Nie rozumiem dlaczego w nazwie tematu jest: Pein/Nagato - [b][color=#FF0000]zepsuty do szpiku kości ?

Odpowiem na to pytanie.
Temat ma taką nazwe ponieważ gdy powstał Pein Był znany tylko z kilku Chapterów w których nie był zbyt miłym i przyjaznym gościem (do końca nim nie był) a po za tym wydaje mi się że to jest pytanie

Terazzi - 2010-01-29 14:23:52

Pein jest według mnie jedną z NAJSILNIEJSZYCH i NAJFAJNIEJSZYCH postaci w Naruto. Oglądnijcie se walke Naruto vs Pain (fajnie Naruta przybił:P). Pein ogólnie ma hamskie jutsu ale zato skuteczne .:)

Chylin_Tobi - 2010-02-20 19:51:40

Też sądze że Pain jest fajną postacią. Jego jutsu wymiata w walce z Naruto ale jednak przegrał. Myśle zę jego Rinnengan jest njalepszym Kekkei Genkai m mandze (oprócz sharingana saska) :). W moim rankingu postaci jest on na drugim miejscu , za Tobiaszkiem :).

V4S1R - 2010-02-20 21:48:02

@up
Sadze, ze rinnegan jest znacznie silniejszy od sharingana saska (ktory nawet nie ma takich mozliwosci jak sharingan Itachiego, a Tobi posiada juz sharingana na wyzszym poziomie, bo ma EMS'a). Co do Paina - postac, ktora na poczatku napawala mnie lekka odraza... Chcial zaprowadzic pokoj wsrod shinobi droga silowa, bez jakich kolwiek prob prowadzenia dyplomacji (co moim zdaniem jest jednym ze sposobow zaprowadzenia pokoju). Ostatecznie jednak obral inna droge i poddal sie sugestii Naruto, oraz pokladal w nim nadzieje zwiazane z zaprowadzeniem pokoju oddajac przy tym wlasne zycie. Lubie tragiczne postacie i Pain sie do nich zalicza - przezyl wielka traume z dziecinstwa niemalze tak wielka jak Sasuke co stalo sie jego powodem do znienawidzenia ciaglej wojny wsrod shinobich (zupelnie jak u Itachiego). Oczywiscie intrygowal mnie jego szeroki wachlarz jutsu, dzieki ktorym stal sie niemal najsilniejsza postacia w Naruto... Liczylem na jego walke u boku Naruto przeciwko Madarze i Saskowi, lecz niestety odszedl zbyt szybko... :(

nati_010 - 2010-03-13 16:26:22

krychu1 napisał:

No pein jak już ktoś powyżej powiedział jest chory psychicznie ^^ On chce dobrze ale przy okazji skrzywdzi dużo niewinnych osób i dlatego myślę że jest złą postacią :]

zgadzam się w zupełności
bezczelne nabijanie postów - warn//Pryza

V4S1R - 2010-03-13 17:10:04

nati_010 napisał:

krychu1 napisał:

No pein jak już ktoś powyżej powiedział jest chory psychicznie ^^ On chce dobrze ale przy okazji skrzywdzi dużo niewinnych osób i dlatego myślę że jest złą postacią :]

zgadzam się w zupełności

a ja sie nie zgodze - nagato otrzymal ogromny cios po stracie rodzicow taki jak sasuke po stracie klanu - obaj z reszta wybrali podobna sciezke i oboje nie byli zli do szpiku kosci na poczatku. Wszystko przez przezycia z dziecinstwa, ktore tak uksztaltowaly ich psychike - oni sami sa ofiarami, nie sprawcami, aczkolwiek zyciowy cel Saska jest duzo bardziej porabany niz cel Paina, ktory mimo wszystko chcial pokoju, lecz nie dbal o metody jakimi go zdobedzie... Sasek natomiast chce tylko zemsty, ktora i tak nic mu nie da i wcale nie zmieni swiata... Nagato w ostatecznosci wybral inna sciezke, nawrocil sie i to nie czyni z niego zlej postaci mimo rzeczy jakie robil wczesniej...

Minato Uchiha - 2010-07-08 23:58:02

moja odpowiedź na pytanie zadane w temacie to : Pain nie jest zły/zepsuty.....on był raczej zagubiony w poszukiwaniach idealnego sposobu sprowadzenia pokoju na świecie.....

RAZAK - 2010-10-01 20:01:08

Ok dawno się nie odzywałem ale widać że trzeba coś dodać. Ten post jest dla wszystkich którzy twierdzą że Nagato alias Pain był zły do szpiku kości. Jak z ostatnich chapterów wynika i poprzednich też Nagato był kimś kto pragnął pokoju w świecie shinobi. Czego dowodem była organizacja którą wraz z Yahiko (nie pamiętam jak się pisało) powołał. Organizacja ta miała za zadanie obronę wioski nękanej wojnami Trzech sąsiednich krajów. Jego ostatni czyn świadczy że nie był potworem. Dla tych którzy go nie pamiętają przypomnę. Wskrzesił wszystkich zabitych w konoha. Twierdze że Nagato nie pokazał nawet połowy swoich możliwości. Postać Paina miała którą stworzył miała za zadanie zniechęcić swoim okrucieństwem potencjalnych przeciwników. Nagato był dobrym człowiekiem o czym może świadczyć jego dzieciństwo niby takie podobne do Sasuke a jednak inne. Zauważcie że Sasuke po śmierci rodziców stał się bardziej oschły i każdy wie jak pogardzał słabszymi. Natomiast Nagato stał się taki dopiero po śmierci Yahiko. Śmiem nawet twierdzić że nie zmienił swojego charakteru tylko ukrył swoją prawdziwą twarz pod maską okrucieństwa jakie przedstawiał na co dzień i ta właśnie maska pękła po spotkaniu z Naruto. Mój końcowy werdykt Nagato do dobry człowiek który za dużo przeszedł.

Naruto sage111 - 2010-12-02 21:29:25

Ja uważam że Nagato był dobrą postacią kilka powodów dla których tak myślę
1.Przywrócił całą wioskę dożycia samemu ginąć
2.Miał plan stworzenia pokoju na świecie (nie koniecznie w prawidłowy sposób)
3.Po samym zachowaniu stwierdziłem że nie jest zły
4.Dobra zrobił wiele złego, ale w dobrym celu
więc nie mówcie że był taki zły bo nie był ale jak tam uważacie    :zlosc: wynik:

Saski - 2010-12-02 21:40:23

Naruto sage111 napisał:

Ja uważam że Nagato był dobrą postacią kilka powodów dla których tak myślę
1.Przywrócił całą wioskę dożycia samemu ginąć
2.Miał plan stworzenia pokoju na świecie (nie koniecznie w prawidłowy sposób)
3.Po samym zachowaniu stwierdziłem że nie jest zły
4.Dobra zrobił wiele złego, ale w dobrym celu
więc nie mówcie że był taki zły bo nie był ale jak tam uważacie    :zlosc:

Tak tylko to sa wypowiedzi sprzed dawna, dawna, kiedy to jeszcze Nagato był czystym zueeem i zabójca swojego senseia. Dopiro później okazao się, że jest drugim Gaarą i dostaliśmy sfailowane nawrócenie i tłumaczenie jakże charakterystyczne dla kishiego, że to był dobry chłopiec i los mu zgotował horror dlatego stął sie badbossem. Ale w głębi duszy to dobry chłopak, a kazanie z olbżymią dawka miłosierdzia znów go sprowadzi na właściwą drogę. Teraz czystość jego intencji jest raczej oczywista ;)

GotLink.plpakiet wellness Ciechocinek Komornik Szczecin