mi sie podoba ale nie doruwnuje naruto

Anime jest na serio boskie. Hmm, sama nee wiem... Najbardziej lubiłam L, oczywiście, Raito też był fajny.... Mello i Near mi się nie podobali. Jacyś, tacy przerysowani. Hmm z shinigami to oczywiście Ryuuk który jest bardzo słodki xD i Rem, ale mam do niej żal, za zabicie L Hmm Misę polubiłam po jakimś tam 20 odcinku chyba. Muzyka... Jednym słowem extra! The World, What's up people, są naprawdę świetne. Endingi też zasłgują na uznanie. I nie tylko. Także muzyka w tle tego anime, jak śpiewy chóralne, bardzo pasują do nastroju anime. Hmm, trochę szkoda że anime ma tylko 37 odcinków. Obejrzałam to w niecały tydzień. Największym minusem jest zakończenie. Tak jak anime, wypadło świetnie, tak zakończenie bardzo mnie zawiodło. Skończyłam oglądać to wczoraj ^^ Podsumowując:
Plusy -
1. Barwne postacie! Raito, pozornie zwykły nastolatek, ze śmiertelną bronią w ręku. L - człowiek którego najlepszym przyjacielem okazał się jego największy wróg.
2. Wzruszające sceny. Ja praktycznie nigdy nie płaczę, tak już mam. No cóż, nie licząc filmów. Ja, popłakałam się: pierwszy raz, nastąpił, gdy L, umył Raito nogi. To było mega BL, a ja kocham yaoi ^^ No i się wzruszyłam. Następna scena. No oczywiście, śmierć L. Bożee, to naprawdę był szok! Jedna z ważniejszych postaci umiera! Naprawdę się tego nie spodziewałam. Tak naprawdę, to tak zaczęłam wyć, że spadłam z krzesła i matka przyszła się spytać co się stało xD No i ostatni raz, podczas 37 odcinka. Ehh, przy każdym dobrym anime, płaczę podczas ostatniego odcinka. Nie chcę się rozstawać z ulubionymi postaciami ^^ No i, wzruszyło mnie to, jak Raito, szedł do tej jakby wieży, i przypominał sobie wszystko, co się stało wciągu ostatnich sześciu lat. I jeszcze gdy "spotkał" siebie, w dniu gdy znalazł notatnik.
3. Uzależnienia. No, nie wiem jak innych, ale mnie to naprawdę zaciekawiło. trójka geniuszy - L,near, Mello, mają uzależnienia. L - oczywiście mnóstwo słodyczy ^^ Near - zabawki x_X Ciągle się nimi bawił, zachowując się niczym małe dziecko. Mello - ciągle pogryzał tą swoją, tabliczkę czekolady. No i oczywiście Ryuuk, i jego zamiłowanie do jabłek xD
4. Muzyka. Jak już wspominałam, naprawdę wpada w ucho ^^ Openingi i endingi mam na mp3, i często ich słucham. Ta w tle, tak jak wspominałam, również mi się bardzo podoba. Pasują do scen w anime, i tworzą świetny klimat, i trudno nie wczuć się w brzmienia.
5. Kreska. Kolejny plus. postacie wyglądają extra. Anime jest podtrzymane w mrocznych kolorach. W ogóle nie widziałam nic różowego chyba xD Hmm, ja we wszystkich anime jakie obejrzałam, w narysowanych postaciach, zawsze zwracam uwagę na oczy. W Death Note, są one naprawdę świetne. Szczególnie oczy L xD Ale gdy np. Raito w ostatnim odcinku zwariował, jego tęczówki i źrenice, były całkiem malutkie, bardzo mi się to spodobało ^^
6. I największy plus czyli... Historia! W ciągu 37 odcinków mija 6 lat. 6 lat panowania "boga" zwanego przez ludzi Kirą. Zabijał on przestępców, uwalniając w ten sposób świat od wielu morderstw, czy kradzieży. Tak na prawdę Kira, jest zwyczajnym nastolatkiem. No może nie zwyczajnym - ma świetne oceny i jest  prawdziwym geniuszem. Pewnego zwyczajnego, nudnego dnia w szkole, zobaczył spadający notes. Na przerwie podnosi go, i zabiera do domu. Notes ten, okazuje się nie być zwyczajny - ma on moc zabijania ludzi, których zna się tylko nazwisko i wygląd. Notes ten, okazuje się być własnością prawdziwego Shinigami... itd itd. ^^ Historia ta jest dłuuuga więc nie ma się co rozpisywać... Hmm, co do fabuły, mogę dodać, że ja w paru miejscach, w ogóle nie mogłam się połapać o co chodzi xD Starcie dwójki geniusy, nic dziwnego, że JA wielu rzeczy nie mogłam zrozumieć xD
Niestety przyszedł czas na minusy...
1. Zakończenie. Niestety. Wiele spraw się nie wyjaśniło. Np. nee zrozumiałam dlaczego Misa stała na takim jakby słupie, i patrzyła się w dół. Może domyśliła się że Raito umrze, i chciała popełnić samobójstwo? Nee dowiem się tego... Hmm może w mandze będzie coś więcej?
2. Near - Kolejny minus. Postać, moim zdaniem, przerysowana od L. W ostatnich odcinkach nawet go trochę polubiłam - ale nie za bardzo ^^
Hmm z minusów to chyba tyle ^^

Omg, ale się rozpisałam xD

Świetne anime polecam!!!

przypominam ze anime jest od 18 lat ;]

Bardzo lubię to anime ;D Prawie najlepsze, jakie oglądałam (poza FMA) ale koniec mnie zawiódł i miałam doła parę dni xD A wszystkie odcinki objerzałam w 2 lub 3 dni xD Ale ostatnio zaczęłam czytać mangę i jednak lepsza od anime.

Death Note..Kocham to ^^
Jeśli chcecie obejżeć to na baje.pl
lecz nie wszystkie odcinki ^^

zajebiste anime, najlepsze jakie widziałem (zaraz po Naruto) fajnie by bylo gdyby byla jeszcze druga seria...

Bardzo ciekawe anime, ciekawa idea stworzenia "nowego świata", i w ogóle te napięcie, nie wiadomo co sie wydarzy za chwile