Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)
A ja miałem taką dziwną historie idzie se pijak stary a my z kumplami gdzie się tak spieszysz dziadziu xDD
a on do nas "ja ci kurwa dam ja nie jestem waszym dziadkiem gówniarze" i sie wkurzył i zaczął nas z butelką gonić i się potknął o krawężnik i zaliczył glebe i mu sie piwo rozlało xDD.
Ja pamiętam jak jakieś 8 lat temu, miałem się umyć.. Wchodzę do łazienki. Spoko, nic niezwykłego. Otwieram sedes i nie wiem czemu wkładam tam jedną stopę a za nią drugą. po czym oświadczyłem na całe mieszkanie:
-Mama! Wanna się skurczyła!!!!!!!!!
Ostatnio szukaliśmy dzikich wysypisk śmieci na zajęciach przyrodniczcyh. Pani stanęła nad moją głową.
- A tam zrobiłeś zdjęcie? - podniosłem się gwałtownie i trafiłem ją w podbródek. Dobra, nic nie mówi. Ale jak zrobiłem to samo z kumplem, który już poleciał na plecy, to powiedziała xD
Kiedys powiedzial mi kolega ze przyjdzie do mnie na podwurko ze swoim znajom. Ja sie pozniej nudzilem to na balkonie plulem rzucałem jakimis zabawkami płytami w ludzi.Raz trafilem w takiego kolesia co powiedzial ze jak mne dorwie to dostane na zajutrz okazało sie ze moj kolega przyszedł z tym gosciem. Spieprzalem az sie kurzylo
Hehe, mocne historyjki
A ja mam takom:
Kiedyś mój kolega zobaczył żula który śpi pod murem, a obok niego leży butelka z winem. To zabrał mu tą butelkę, wylał wino i tam nalał położył tą butelkę obok żula i go obudził a żul wstał, wypił wszytko z butelki i poszedł xDD
niedawno jechał gościu kadetem z otwartą szybą. Ja sobie myśle opluje mu samochód. Patrze on sie zatrzymuje i zaczyna sie wycierac chusteczką. Ja z kumplem w śmiech a on dalej sie wyciera i wyzywa mnie. Jak zaczoł nas gonic uciekliśmy mu. Xd
Spoko te wasze story usmiac sie idzie no to teraz ja;
1 robilysmy z kumpela ognicho na lace no i na koniec poszlysmy po wode zeby to zgasic.No to ja sobie niose ta wode a ona pisala esa a ze na podworku ciemno to przez przypadek wlazla do garazu i wpadla do kanalu^^a sie darła...
2. super team (my bro & I) myjemy samochod przed wielkanoca. Mialam splukac maske auta z piany ale jakos sie tak zamachlam i zamiast w maske to rypa w brata wiadrem zimnej wody...co on na to?Podnosi sie i..Aaale ci zaraz zapierdacze(wersja ocenzur.^^).-Smingus Dyngus- i w nogi.
3 moj brat kiedys chcial ściszyc sasiadke pilotem od tv.Stanal w progu i z textem no nie da sie no...xD
kiedys zawolala go zeby narwal jej gruszek to ten poszedl sobie narwal i wrocilxD
a propo niej kiedys stanela na palik (takie cos na koncu lancucha co sie wbija w ziemie zeby krowa nie zdezerterowala xD) jak mućka ruszyla to sasiadka zrobila piekne salto w tyl^^i lezy tak na ziemi i z textem ta ja żem burła xD
4.Kiedys zostawilam buty na podworku pod lawka. Rano je ubralam i czuje takie dziwne cos pod stopa sciagam trampka a tam mala ropucha bleee...
5 jak robilismy kulig to mojemu glupiemu bratu siedzacemu na sankach przed nami spodnie strzelily na tylku na takim mrozie masakra byla i polewka na chacie:
6 Koledzy kiedys wykrecali zarowki w szkole na korytarzu i jeden drugiemu spadl z "barana" na nauczycielke! oj była litania^^
Jak cos mi sie jeszcze przypomni to napisze xD
wszystkie wasze historyjki dobre 10/10
ja se ide do szkoły (5 klasa) przechodzę koło gimnazjum a tu jakiś pies bez kagańca i nie jest przywiązany szczeka i ujada jak opętany naraz wychodzi jakiś facet i ja mu mówie że chcę przejść a on na to że mogłem drugą stroną, innej drogi do mojej szkoły nie było a on myślał że ide do gimnazjum, trzeba dodać że byłem dość wysoki
to było tej jesieni (1 gimnazjum), idzie se facetka od reli, nikt jej nie lubił bo zadawała prace domowe typu dlaczego niebo jest niebieskie poza tym libiła rydzyka (miała około 30 lat), wszyscy biją brawo naraz na lekcji ona podchodzi do tablicy i butelka jakieś 10 cm od jej twarzy w tablice uderzyła, niedługo potem zrezygnowała z uczenia naszej klasy
było to w czerwcu czy maju tego roku, druga facetka od reli o imienie renata coś tam pisze a naraz odzywa się jeden chłopak i mówi renia ona mu wpisuje uwage że się do niej po imieniu zwraca
Ja jak byłem mały. To przy sikaniu ściągałem całe spodnie. No to sikam ,a tu naglr z majt gówno mi takie wyleciała i rodzice musieli to sprzątać.
O. Raz mój tata jak ogłądał mecz w TV użył komurki amiast pilota a ja tak się smiałem że z krzesła aż sie lało.
Ja raz sobie tak o sobie rzuciłem kamieniem i trafiłem w kurę! Potem wylatuje jakaś babka i ja zwiałem xd!
Raz jak jechałem skądś rowerem to przede mną jechał jakiś facet. Kury wyszły na ulicę a on je przejechał! Kilka kur poświęciło swoje życie. Cała ulica była biała. xd
Te historyjki działy się kilka lat temu, kiedy byłem w podstawówce i byłem u babci.
A ja mam nową historie
Byłem W szkole Mój kolega powiedzaiał
Prosze pani Można ukarać czlowieka za coś czego nie zrobił
oczywiscie że nie
Aha To Dobrze Bo Nie mam pracy domowej [XDD lol]
TO wtedy cała klasa sie smiała wraz z zemną a pani powiedziała a to mnie wkrecił xDDD i nie dała mu BZ,ta
A ty fajnie spamujesz
Idę z kolegą do lica, a tu ten sam motorowiec co na basenie do nas podjeżdża i nawala kumpla z pięści. No to ja kome i dzwonie po gliny. Zanim te lamusy przyjechały, motocyklista już leżał xD
Sylwester u kolegi-bogacza. Tańczymy, a tu nagle jakaś dziewczyna na mnie szampan wylewa. Przez ładne dziesięć minut próbowała wydostać głowę z kosza na śmieci xD
Impra przy basenie. Tańczymy, pośliznąłem się i chulpnąłem do wody. Ładny ubaw ze mnie Yaro (kolega Jarek) miał. Tańczymy dalej, on jest przy basenie, to mu nogę podkładam. Wtedy był moment, co trzeba było podskoczyć, no to Yaro podskakuje zahaczając o moją nogę. Obaj byliśmy po dwóch sekundach w wodzie
W szkole pani nas się pyta, co to jest aorta. Kayn (następny kolega, Kamil) wrzeszczy:
- No żeby w trzeciej lica się o to pytać!
Facetka się wnerwiła i mu sprzedała ładnego ciosa z liścia w twarz xD
Ostatnio z kolegami sake sobie przyrządiliśmy. Kayn próbuje - przechadzka do kibla. Yaro próbuje - patrz: próba Kayna. Ja piję - patrz: koledzy. Baba od chemii podchodzi (robiliśmy to na chemii, zamiast jakiegoś roztworu czy czegoś tam), bierze próbówkę i wlewa do roztworo. My pod ławkę i nagle JE*! Babsko całe czarne i mówi: Ale kopa to ma. Trochę za duźo (czegośtam, nie pamiętam). Spróbuję - znowu pod ławkę - tym razem wszyscy, bo wiedzieli, co kombinujemy. Rezultat taki jak u nas - i na dwa miesiące zostawaliśmy po lekcjach i czyściliśmy toalety
hehehe fajne kawały 10/10
KibaIzuzuka napisał:
"Spadaj, ty siło nieczysta!!!!"
xDD
To teraz ja
3 lata temu byłam se z koleżanką na podwórku.
Siedziałyśmy se na piasku (Coś tam kopali) A mi się zachciało szczać.
To se myślę: ,,hmm mam juz niedługo iść a jak spóźnię się bo pójdę w jakieś krzaczki, no ale cóż, nie mam wyboru''
I mówię do koleżanki: ZW
Idę idę i nagle śśśśśś
Myślę sobie: ,,ja pie*dziu! zeszczałam się!''
I krzyczę: HELPING!
Miałam mokre spodnie a wtedy jakiś dziadek przechodził.
I szepnął do siebie: ,,Niech Maryja błogosławi to dziecko...''
Ja w brech i biegnę.
Albo następna:
mam 3 latka.
Ściągam se pieluchę pełną gówna i czekam.
Wchodzi moja siora.
A ja jej: Iiiiiiiiiiii JA!
I pieluchą w japę ;P
Heh, dobre
Idziemy z kolegą nad prywatny staw i rzucamy kamieniami. Kolega trafił w coś twardego, to coś powiedziało "kwa kwa" i zaliczyło deada. I właściciel tej kaczki nas gonił przez pół Wrocławia krzycząc "łapać morderców je******!!!!!!"
Albo zaszaleliśmy na grillu. Wysłali mnie do sklepu po piwo, sok i wódkę. No to poszłem. Idę, idę a tu nagle czarny kot mi wyskakuje przed nogi. Olewam, idę dalej i... wyłożyłem się na skórce od banana xD Kasa w błoto (dosłownie) a kociu sobie idzie. Idę po następne 20 zyli. Ide do sklepu wszystko ładnie, pięknie. Wychodzę i znowu ten wypłosz mi przed nogi wyskakuje! No to ja się drę "Spadaj, ty siło nieczysta!!!!" Szkoda, że nie widzieliście min ludzi na ulicy xD